Rząd Ukrainy zdecydował w poniedziałek o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w obwodach ługańskim i donieckim, w całym kraju ogłoszono stan podwyższonej gotowości. Prezydent Władimir Putin oskarżył władze w Kijowie o odrzucanie politycznego rozwiązania konfliktu.
Ukraiński premier Arsenij Jaceniuk powiedział, że powołano "regionalne komisje ds. stanu wyjątkowego". Zgodnie z Kodeksem Obrony Cywilnej z 2012 roku stan wyjątkowy może być ogłoszony na terytorium, gdzie dochodzi do naruszenia normalnych warunków życia ludności, bądź doszło do katastrofy, klęski żywiołowej czy innego wydarzenia, mogącego grozić życiu lub zdrowiu ludzi.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała o zatrzymaniu 41 obywateli Federacji Rosyjskiej podejrzanych o związki z działalnością terrorystyczną. 12 z tych osób już otrzymało wyroki sądowe; dziesięciu obywateli rosyjskich jest poszukiwanych.
Według Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy prorosyjscy separatyści dążą do poszerzenia kontrolowanych przez siebie terytoriów.
Na spotkaniu ze studentami uczelni górniczej w Petersburgu prezydent Rosji Władimir Putin oskarżył władze Ukrainy o odrzucanie politycznego rozwiązania i wykorzystanie przerwy w walkach do przegrupowania sił. Oświadczył też, że na wschodzie Ukrainy obok regularnych wojsk ukraińskich walczą tzw. ochotnicze nacjonalistyczne bataliony. "To nawet nie jest armia, to legia cudzoziemska. W tym przypadku to cudzoziemska natowska legia" - kontynuował. Putin dodał, że siły te nie mają na celu obrony interesów Ukrainy, lecz realizują one "geopolityczne cele powstrzymywania" Rosji, które "absolutnie nie pokrywają się z narodowym interesem ukraińskiego narodu".
Słowa o natowskiej legii "nonsensem" nazwał sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. "Obce siły na Ukrainie to Rosjanie i to jest problem" - wskazał. Ocenił, że Moskwa nadal zapewnia separatystom wsparcie - szkolenie, wyposażenie i ludzi.
Stoltenberg wypowiadał się po nadzwyczajnym posiedzeniu Komisji NATO-Ukraina, zwołanym na wniosek Kijowa w związku z nasileniem sankcji. W sobotnim ataku na strategiczny ukraiński port Mariupol, przeprowadzonym według OBWE z terenów kontrolowanych przez separatystów, zginęło 30 osób, a ok. 100 zostało rannych.
Wobec zaostrzenia sytuacji na wschodzie Ukrainy Komisja Europejska i USA opowiedziały się za utrzymaniem presji na Rosję.
Wiceprzewodniczący KE ds. euro Valdis Dombrovskis oświadczył, że "sankcje przynoszą skutek jeśli chodzi o gospodarkę, jednak eskalacja konfliktu pokazuje, że presja musi zostać utrzymana, aby zapewnić, że polityczne zobowiązania zostaną wypełnione". Wezwał Rosję, by przestała wspierać separatystów.
Amerykański minister skarbu (finansów) Jack Lew podkreślił, że "sankcje mogą zostać złagodzone", jeśli Moskwa podejmie kroki w kierunku wypełnienia zobowiązań z Mińska zawartych między Ukrainą i Rosją pod auspicjami OBWE.
"Świadome postawienie kwestii dalszego zaostrzenia sankcji wobec Rosji" powinno być - według prezydenta RP Bronisława Komorowskiego - odpowiedzią Zachodu na wydarzenia z Mariupola. Ocenił, że sobotni ostrzał praktycznie przekreśla mińskie porozumienia.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oznajmił, że próby zwiększenia nacisku gospodarczego na Rosję w związku z sytuacją na Ukrainie są destrukcyjne, nie do usprawiedliwienia i krótkowzroczne. "Zamiast zwiększenia nacisku na tych, którzy odmawiają zaangażowania się w dialog, aby rozwiązać konflikt drogą pokojową, słyszymy ponownie o szantażowaniu gospodarczym Rosji" - dodał. Oskarżył władze w Kijowie o brak woli w sprawie pokojowego dialogu, zamiast którego - jak powiedział - następuje eskalacja działań bojowych. (PAP)
fot.Sergey Dolzhenko/EPA
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Stan wyjątkowy w Donbasie; Putin: Kijów odrzuca polityczne rozwiązanie
- 01/26/2015 05:45 PM
Reklama