Chicago dołączyło do miast, w których policja jest wyposażona w miniaturowe kamery. Rusza właśnie pilotażowy program, w którym 30 chicagowskich funkcjonariuszy będzie nosiło na umundurowaniu kamery nagrywające ich pracę.
Chicagowski Departament Policji we wtorek wydał oświadczenie w tej sprawie. Policjanci dostaną minikamery, które zostaną przymocowane do ich mundurów, okularów, czapek lub hełmów. Kamery będą na żywo rejestrować pracę funkcjonariuszy.
Celem programu jest poprawa jakości pracy policji oraz obserwacja wydarzeń podczas interwencji i aresztowań. Program wprowadzenia kamer powstał w odpowiedzi na wydarzenia z zeszłego roku. W Fergusson w stanie Missouri i w Nowym Jorku doszło do antypolicyjnych zamieszek, po tym, jak w czasie policyjnych interwencji zginęli nieuzbrojeni ludzie.
Kamery mają zapobiegać podobnym wypadkom i monitorować działanie funkcjonariuszy. W ten sposób autorzy wprowadzanego programu chcą wyeliminować brutalne, stojące na granicy prawa lub je przekraczające zachowania policjantów w czasie interwencji.
Docelowo kamery mają stać się standardowym wyposażeniem każdego policjanta w Chicago.
Ewa Malcher
