Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 6 października 2024 05:24
Reklama KD Market

Czy uda się przegłosować mandatową amnestię? 

Radny miejski Robert Fioretti zamierza na posiedzeniu Rady Miejskiej przedstawić plan zniesienia kar za niezapłacone mandaty za parkowanie, co miałoby skłonić kierowców do uiszczenia zaległych opłat.


Radny miejski Robert Fioretti zamierza na posiedzeniu Rady Miejskiej przedstawić plan zniesienia kar za niezapłacone mandaty za parkowanie, co miałoby skłonić kierowców do uiszczenia zaległych opłat.


Nie wiadomo, czy propozycja, którą radny zamierza wnieść pod obrady podczas środowej sesji Rady Miejskiej, spotka się z akceptacją jej członków.  Fioretti, zdecydowany krytyk Rahma Emanuela, jeszcze przed rozpoczęciem własnej kampanii wyborczej o najwyższy urząd w mieście, często napotykał na przeszkody w nakłonieniu swych kolegów w Radzie Miejskiej do głosowania na przedstawiane przez siebie propozycje. Wielu członków rady obawiało się, że udzielając poparcia Fiorettiemu utraci poparcie burmistrza.


Plan radnego przewiduje, że kierowcy mogliby opłacić jedynie mandaty za nielegalne parkowanie wystawione przed 2014 r. bez konieczności wnoszenia opłaty karnej za spóźnienie. Taka ulga przysługiwałaby wszystkim, których długi wobec miasta nie przekraczają 10 tys. dolarów.  Amnestia mandatowa miałaby obowiązywać do końca 2017 roku.


Ujawniając założenia planu Fioretti wyraził nadzieję, że dołączy do niego wystarczająca do zatwierdzenia propozycji liczba radnych, którzy dostrzegają korzyści wynikające z jej realizacji.


− Rozmawiałem z wieloma członkami Rady Miejskiej, którzy uznają mój plan za świetny pomysł. To ogromna szansa przysporzenia miastu dużych zysków i jednocześnie wyciągnięcia wielu zmotoryzowanych z długów za niezapłacone mandaty − powiedział radny z 2. okręgu wyborczego.


Nie jest to jednak nowy pomysł. 10-tygodniowa amnestia mandatowa, która rozpoczęła się pod koniec 2008 r. pozwoliła miastu na zebranie ponad 7 mln dolarów. Propozycja sprzed 7 laty zezwalała na opłacenie pełnej wartości mandatu i tylko połowy kar za spóźnienie. (ak)



Na zdjęciu, Bob Fioretti fot.Bob Fioretti Facebook



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama