W obliczu rosnącej w zastraszającym tempie odporności bakterii na antybiotyki ta wiadomość jest niczym promień słońca na pochmurnym niebie.
Otóż, naukowcy z Uniwersytetu Northeastern w Bostonie poinformowali, że na bazie bakterii wyhodowanych nie w laboratorium, ale w ich naturalnym środowisku, czyli w glebie, stworzyli nowy lek, który nie tylko zabija niebezpieczne zarazki, ale jest nieszkodliwy dla tkanek ssaków. Nazywa się teixobactin i jest najbardziej obiecującym z grupy 25 nowych antybiotyków. Wykazuje on niesamowite możliwości. Zwalcza skutecznie gronkowca złocistego (MRSA), który jest oporny na metycylinę, a nawet prątki gruźlicy - twierdzi lider zespołu badawczego dr Kim Lewis.
Choć teixobactin działa wyłącznie na tzw. bakterie gram-dodatnie, to wrażliwe bakterie nie mogą rozwinąć na niego oporności. Niedługo rozpocznie się jego testowanie na ludziach. Jeśli zakończą się one sukcesem teixobactin zostanie ogłoszony pierwszym od 1987 r. skutecznym antybiotykiem.
Szczegóły badań zostały opisane w magazynie "Nature".
Dorota Feluś
www.publicdomainpictures.net
Reklama