Terrence Steele, opisywany przez rodzinę jako wzór do naśladowania, został skazany na 20 lat więzienia za udział w gangu handlarzy narkotykami.
37-letni mężczyzna został uznany winnym współkierowania siatką dilerów sprzedających heroinę w Chicago i na zachodnich przedmieściach. W listopadzie jego winę uznała ława przysięgłych sądu powiatu DuPage, a w minionym tygodniu sędzia skazał go na 20 lat pozbawienia wolności.
W 2013 r. policja aresztowała 31 osób zajmujących się zorganizowanym handlem narkotykami. Jednym z zatrzymanych był Steel. Jest on najwyższym rangą członkiem gangu, którego udało się skazać za sprzedaż nielegalnych środków. Domniemany przywódca siatki handlarzy - Andres Garcia - wciąż czeka na rozprawę.
− To były operacje pieniężne na dużą skalę − powiedział sędzia Robert Kleeman przed wydaniem wyroku.
Prokuratura domagała się maksymalnej kary przewidzianej za tego typu przestępstwo, tj. 30 lat więzienia . Ostatecznie Steel został skazany na 20 lat pozbawienia wolności. Uzasadniając wysokość wyroku sędzia Kleeman przypomniał kryminalną przeszłość podsądnego. W 2001 r. za potrącenie samochodem 6-letniej dziewczynki i ucieczkę z miejsca wypadku, co zostało zakwalifikowane jako próbę zabójstwa, został skazany na 4 lata w więzieniu.
Podczas rozprawy prokuratura przedstawiła nagrania, z których wynika, że na handlu heroiną Steel zarabiał 2 tys. dol. dziennie.
− Handel heroiną koniecznie należy powstrzymać. Ludzie muszą zdać sobie sprawę z faktu, że ten narkotyk rujnuje społeczeństwo − mówił prokurator Steve Knight.
Podczas rozprawy zeznawało kilku krewnych oskarżonego, którzy prosili sędziego o pobłażliwość i łagodny wymiar kary. (ak)
Na zdjęciu: Terrence Steele fot.arch. policji