Śpiewem kolęd i góralskich pastorałek oraz złożeniem tradycyjnych życzeń świątecznych z owsem rozsypywanym po głowach uczestników, a także minutą ciszy dla uczczenia pamięci pochowanego parę godzin wcześniej popularnego działacza podhalańskiego Józefa Bafii, rozpoczęły się posiady opłatkowe, które 27 grudnia w siedzibie własnej przy 4808 S. Archer zorganizował Związek Podhalan w Ameryce Północnej.
W imieniu członków zarządu ZPwAP uczestników wigilii powitał prezes Józef Cikowski. Wraz z przedstawicielami kół góralskich i organizacji polonijnych w posiadach uczestniczyli goście honorowi: ks. biskup Andrzej Wypych, kapelani związku z ojcem Jackiem Palicą, zastępca konsula generalnego, konsul Robert Rusiecki, prezes wydziału stanowego Kongresu Polonii Amerykańskiej w Illinois Irena Moskal, prezes Związku Klubów Polskich Jan Kopeć, prezes Związku Ślązaków Marek Niezgoda, kandydujący na urząd burmistrza Chicago radny Bob Fioretti, Marcin Vogel z Departamentu Policji w Chicago oraz honorowy prezes podhalańskiej organizacji Józef Gil wraz z gronem byłych prezesów.
Podczas konsekracji opłatka Jego Ekscelencja ks. biskup Andrzej Wypych wyraził radość ze spotkania przy wigilijnym stole i zaapelował o czynienie dobra dla siebie, swoich bliskich i przyjaciół. Podkreślił, że należy szukać naturalnego dobra, które wyraża się w pracy naszej i które możemy sobie wypracować, oraz dobra duchowego, które sprawi, że człowiek więcej widzi, niż jego wzrok potrafi zauważyć, a jego ręce wypracować.
– I wreszcie mamy to dobro, które jest nadrzędne. Jest nim eucharystia. Bóg, który jest jak dobry chleb. Dlatego też życzę wszystkim tutaj obecnym oraz wszystkim naszym siostrom i braciom w wierze, żeby szukali dobra, które wyraża się w jedności, bo w tej jedności jest siła. Teraz przygotowujemy się do wspaniałego wydania tej jedności w duszpasterstwie rodzin Matki Bożej Częstochowskiej. Musimy dbać nie tylko o siebie, ale także o młode pokolenie. Szczególnie o młodych, którzy tu na amerykańskiej ziemi się urodzili i przejęli wiele tradycji miejscowych, żeby nie zapomnieli o tym dobru, które przekazali im rodzice. Zapraszam do tego duszpasterstwa rodzin w parafiach i poza parafiami wśród całej Polonii. Wszystkim życzę zdrowia, żebyśmy mogli więcej uczynić dla siebie i wszystkich wokół nas. Wspólnie twórzmy cywilizacje miłości. Do tego wspólnego budowania was zapraszam i wzywam – zaapelował Jego Ekscelencja.
Składając życzenia świąteczne i noworoczne oraz podsumowując mijający rok, prezes związku Józef Cikowski przyznał, że był on dla organizacji bardzo udany, chociaż pod koniec okazał się również smutnym, gdyż odszedł do wieczności Józef Bafia.
– Był to taki gazda góralszczyzny, który dużo tworzył. Był poetą, niezrównanym gawędziarzem i piewcą naszej kultury, zwyczajów i obrzędów oraz oddanym działaczem społecznym dla dobra Podhala, a szczególnie Ludźmierza. W zmarłym straciliśmy człowieka pełnego wiary i dobrego humoru – powiedział prezes Cikowski.
Po życzeniach i połamaniu się opłatkiem uczestnicy wigilii obejrzeli program bożonarodzeniowy przygotowany przez młodych tancerzy ze szkółki przy Zarządzie Głównym Związku. Wspólne kolędowanie zakończył zespół Wanta, który swój występ rozpoczął świątecznymi życzeniami autorstwa śp. Józefa Bafii. Wigilię prowadzili: sekretarz generalna Helena Studencka i Zdzisław Dorula, chorąży związku.
Tradycja opłatkowych spotkań chicagowskiego środowiska podhalańskiego zrodziła się wiele lat temu, a zapoczątkowało je kierowane przez Józefa Krużla Koło Wróblówka. Na opłatkowych spotkaniach tej organizacji gromadziło się nawet do tysiąca osób. W tym roku swoje posiady Wróblówka organizuje w drugą sobotę stycznia. Inicjatywę świątecznego kolędowania od Koła 41 przejmowały kolejne organizacje podhalańskie wraz z Zarządem Głównym, który bożonarodzeniowe posiady od kilkudziesięciu lat przygotowuje w pierwszą sobotę po Bożym Narodzeniu.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP