Policjant zostanie ukarany dyscyplinarnie po tym, jak przyznał się, że włączył podczas protestów przeciwko brutalności policji w ubiegły weekend znana piosenkę uznawaną przez niektórych za obraźliwą pod względem rasowym – poinformował departament chicagowskiej policji (CPD).
Czynności podjęto, gdy ujawniono nagranie, na którym widać nieoznakowany policyjny samochód i słychać dudniącą z niego muzykę, a dokładnie „Sweet Home Alabama” w wykonaniu Lynyrd Skynyrd, odgrywaną podczas sobotniego protestu.
Policjant tłumaczył, że słuchał utworu, bo jest „fanem Uniwersytetu Alabamy”, którego reprezentacja w futbolu amerykańskim grała w tym dniu z Missouri Tigers w finałach konferencji południowo-wschodniej.
Natomiast CPD uznało, że „nie może pozwolić na jakiekolwiek zachowanie, które może być postrzegane jako zakłócające spokój i obraźliwe dla protestujących czy mieszkańców”. Jak mówi „Chicago Tribune” Mark Potok z Southern Poverty Law Center, organizacji działającej na rzecz praw obywatelskich, „Sweet Home Alabam” jest od lat „pewnego rodzaju hymnem neokonfederatów”. Piosenka z 1974 r. była odpowiedzią na utwór „Southern Man” Neila Younga, mówiący o rasizmie i niewolnictwie.
Funkcjonariuszowi grozi 10-dniowe zawieszenie w obowiązkach.
(as)
fot.YouTube
Reklama