Ewa Malcher
Kardynał Francis George został uhonorowany Medalem za Zasługi − Medal of Merit − najwyższym odznaczeniem przyznawanym przez władze miasta Chicago. Jest pierwszym arcybiskupem w historii miasta i pierwszą od piętnastu lat osobistością, która dostąpiła tego zaszczytu.
Radni chicagowscy podkreślili, że kard. George jako pierwszy rodowity chicagowianin stał na czele Archidiecezji Chicagowskiej oraz że jest pierwszym arcybiskupem emeritusem, a więc nie sprawował swojego urzędu dożywotnio, tylko przeszedł na emeryturę ustępując miejsca swemu następcy, arcybiskupowi Blase'owi Cupichowi.
Uroczystość dekoracji medalem odbyła się podczas środowego posiedzenia rady miejskiej. W przemówieniu − poświęconym dostojnemu laureatowi − radny Edward Burke (z 14. okręgu miejskiego) podkreślał zaangażowanie George'a w ważne kwestie społeczne i moralne oraz w utrwalanie historii miasta i umacnianie katolickiego dziedzictwa - także wśród chicagowian innych wyznań.
Również burmistrz Rahm Emanuel podkreślił, że arcybiskup George "zasłużył na podziw nas wszystkich, bez względu na wyznawaną religię".
Kardynał George stał na czele Archidiecezji Chicagowskiej przez 17 lat. Przypomnijmy, że w 2011 r., gdy kardynał skończył 75 lat i tym samym osiągnął obowiązujący w Kościele wiek emerytalny, zgodnie z wymaganiami prawa kanonicznego przedłożył papieżowi pisemną rezygnację z urzędu.
Warto dodać, że wszyscy poprzednicy George'a zmarli sprawując urząd, przed ukończeniem 75 roku życia. Jest on pierwszym kardynałem, który zna swojego następcę.
Kardynał George zmaga się od ośmiu lat z chorobą nowotworową. W 2006 r. przeszedł operację usunięcia pęcherza moczowego, a w 2012 r. − nerki zaatakowanej przez nowotwór. Hierarcha jest cały czas pod opieką lekarzy w szpitalu Loyola. Bierze też udział w terapii eksperymentalnej w klinice Uniwersytetu Chicagowskiego.
(ao)
fot.Tannen Maury/EPA
