Dariusz Cisowski
Piłkarz reprezentacji Polski i Bayernu Monachium Robert Lewandowski przyznał, że mijający rok był dla niego bardzo udany. -Kolejny będzie jeszcze trudniejszy, ale mam nadzieję, że tak samo owocny" - powiedział.
W sobotę piłkarze z Monachium pokonali na wyjeździe Herthę Berlin 1:0 (gol Arjena Robbena) i umocnili się na pozycji lidera Bundesligi. Lewandowski był jednym z aktywniejszych zawodników na boisku, trzykrotnie mógł pokonać bramkarzy rywali. Spotkanie toczyło się w ciężkich warunkach, w minusowej temperaturze.
- Nie udało mi się strzelić gola, ale najważniejsze są trzy punkty. Po Lidze Mistrzów zawsze przychodzą ciężkie mecze z krajowymi rywalami. Na dodatek dzisiaj warunki nie były fantastyczne, szczególnie do gry piłką. Mam na myśli jakość trawy. Ciężko było "klepać", ale w miarę upływu czasu przyzwyczailiśmy się do gry i panujących warunków - powiedział napastnik Bayernu.
Stadion Olimpijski w Berlinie jest miejscem, gdzie Lewandowski odniósł kilka ważnych sukcesów. Np. w 2012 roku, gdy grał jeszcze w Borussii Dortmund, strzelił tutaj trzy gole... Bayernowi w finale Pucharu Niemiec (5:2). Z kolei na koniec poprzedniego sezonu zaliczył dwa trafienia w starciu z Herthą i wywalczył tytuł króla strzelców Bundesligi.
- W Berlinie przeważnie są ostatnie, ważne mecze sezonu, np. Puchar Niemiec, dlatego pamięta się te spotkania. Zdobyłem tutaj krajowy puchar, koronę króla strzelców. Fajny stadion, na którym czasami naprawdę przyjemnie się gra. Można tutaj strzelać bramki. Dzisiaj akurat się nie udało, ale - jak wspomniałem - najważniejsze jest zwycięstwo - podkreślił.
W obecnym sezonie Lewandowski stanie przed szansą sięgnięcia po kolejne ważne trofeum w Berlinie. W czerwcu na Stadionie Olimpijskim odbędzie się finał Ligi Mistrzów. Na razie Bawarczycy są pewni gry w 1/8 finału.
- Dzisiaj jeszcze o tym nie myślę. Do tego bardzo daleka droga, nie jesteśmy jeszcze w finale, więc po co się na tym skupiać - stwierdził zawodnik.
Na razie, jak sam przyznaje, ma za sobą pomyślny rok.
- Był bardzo udany. Jeśli chodzi o reprezentację narodową, zajmujemy pierwsze miejsce w grupie eliminacji Euro 2016 i mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie podobnie. Chciałbym również osiągać sukcesy z Bayernem, drużynowe i indywidualne. Kolejny rok będzie więc jeszcze cięższy, ale mam nadzieję, że równie owocny - przyznał reprezentant Polski.
Jak dodał, szybko aklimatyzuje się w drużynie z Monachium.
- Z każdym tygodniem czuję się lepiej. Bardzo się cieszę, że mogę grać dla takiej drużyny. Trener Josep Guardiola wie, jak ustawić wszystko w zespole. Zarówno jeśli chodzi o moją grę, jak i taktykę całej drużyny. Na pewno to jest trener, który wie, co robi - przyznał Lewandowski.
(PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
