W okazji Święta Niepodległości w Polskiej Szkole im. gen. Wł. Andersa odbyła się niecodzienna lekcja historii z udziałem społeczności szkolnej oraz zaproszonych gości.
Swoją obecnością zaszczycili nas: konsul RP – Wojciech Kwiatek, wierni szkole weterani – Michał Wala z żoną, Kazimierz Baranek z żoną, Stanisław Wajdeman z żoną, Wacław Wierzbicki oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Historycznego Armii Polskiej,12. Pułku Ułanów Podolskich z dowódcą Grzegorzem Dąbrowskim, a także Niezależna Grupa Motocyklowa „Anders” – z prezesem Arkiem Kogutem. Związek Narodowy Polski był reprezentowany przez panie: Wandę Juda – komisarz, Janinę Kopacz i Marię Roszek-Kucharski. Ale przede wszsytkim była licznie zgromadzona młodzież oraz rodzice, katecheci i nauczyciele.
Inscenizacja połączona z narracją i poetycko-pieśniarskimi fragmentami miała nawiązać do wydarzeń sprzed lat. Młodzież oraz dzieci skupione wokół programu chciały w ten sposób oddać hołd bohaterom, wszystkim patriotom, którzy poprzez ponowne wskrzeszenie Polski na mapie świata przywrócili nam wszystkim narodową dumę. I choć na co dzień nie przystajemy w zamyśleniu nad naszą ojczyzną, tego dnia uczyniliśmy to z pokorą i radością.
Uczniowie klas ósmych oraz trzeciej klasy licealnej pod opieką Jadwigi Cisowskiej oraz Sylwii Babińskiej przygotowali program przybliżający historię od czasów rozbiorów i powstań poprzez I wojnę światową do chwili odzyskania przez Polskę upragnionej wolności. Przy dźwiękach etiudy rewolucyjnej Chopina na scenie pojawili się trzej zaborcy: Austria, Prusy i Rosja. Podarli na trzy części mapę Polski, symbolizując akt całkowitego zniewolenia i rozgrabienia ojczystych ziem. Dekoracja, obfitująca w liczne patriotyczne akcenty, wizerunki i nazwiska osób zasłużonych w różnych dziedzinach sztuki i życia, była dodatkowym źródłem wzruszeń i wiedzy.
W patriotycznym przedstawieniu można było odnaleźć moment szczefólnie wzruszający – przemarsz recytatorów przy zgaszonych światłach z zapalonymi zniczami w dłoniach. Zostały one później ustawione pod białym krzyżem, obsypanym suchymi liśćmi. Był to hołd oddany w ten sposób poległym za niepodległą Polskę. A wszystko odbyło się przy piosence K. Klenczona „Biały krzyż”.
Zgromadzeni na uroczystości goście i aktorzy współtworzyli podniosły nastrój, śpiewając wspólnie „Rotę” czy „Legiony”. O stronę muzyczną zadbał nieoceniony Janusz Pliwko. A samych recytatorów wsparła w śpiewie grupa teatralna „Czerwone Maki” prowadzona przez Wiesławę Dziedzic. Na zakończenie refleksyjno-patriotycznej uroczystości dzieci z kółka teatralnego wystawiły humorystyczną etiudę pt. „Śniadanie u króla”.
Dyrektor szkoły Wanda Penar, dziękując wszystkim gościom za przybycie, a organizatorom i aktorom za bardzo udany występ, podkreśliła, że mając takie korzenie i utrzymując przyjacielską więź z córką generała, Anną Marią Anders-Costa, czujemy się dodatkowo wezwani do pielęgnowania tradycji i krzewienia polskości na amerykańskiej ziemi. Tak jak głosiła jedna z widniejących na plakacie myśli marszałka Piłsudskiego:„Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości”.
Sylwia Babińska
Reklama