Ewa Malcher
Polski kajakarz Aleksander Doba ma szansę zostać „Podróżnikiem roku” w prestiżowym plebiscycie „National Geographic”. Kajakarz jest jedną z 10 osób nominowanych do nagrody „Adventurer of the Year 2015”. Głosy na naszego rodaka oddawać można do końca stycznia przyszłego roku.
Niesamowity wyczyn Aleksandra Doby, który od października 2013 do kwietnia 2014 roku odbył swoją drugą transatlantycką kajakową wyprawę z Portugalii na Florydę, został uznany przed „National Geograpic” za jedno z najważniejszych wydarzeń eksploratorskich minionego roku. 68-letni polski kajakarz znalazł się w gronie 10 podróżników z całego świata, którzy walczą o miano „Adveturer of the Year 2015”. Głosy na swojego faworyta oddawać można raz dziennie do 31 stycznia 2015 roku.
Aby zagłosować na Aleksandra Dobę należy wejść na stronę:
http://adventure.nationalgeographic.com/adventure/adventurers-of-the-year/2015/vote/#/kayak-aggressive-ocean_85269_600x450.jpg lub TUTAJ
Aleksander Doba w sierpniu tego roku za swój kajakarski wyczyn otrzymał nagrodę magazynu „Canoe & Kayak” w kategorii: ekspedycja roku.
Aleksander Doba, emerytowany inżynier mechanik z Polic, uprawia różne sporty, i to z sukcesami. Latając na szybowcach, zdobył srebrną odznakę z diamentem. Jest skoczkiem spadochronowym, ma złotą odznakę turystyki kolarskiej, w żeglarstwie uzyskał patent jachtowego sternika morskiego. Był dwukrotnie akademickim mistrzem Polski w kajakarstwie górskim.
Kajakiem pływał na trasach liczonych w tysiącach kilometrów. Jako pierwszy przebył polską granicę morską i całą Wisłę, a w ciągu 80 dni samotnie opłynął Bałtyk (4227 km). W 2000 r. odbył wyprawę „Za koło podbiegunowe północne z Polic do Narwiku” (5369 km). W 2009 r. przez 41 dni płynął na składanym kajaku dookoła Bajkału, a potem z biegiem rzeki Angary do Irkucka.
W wieku 65 lat spróbował swoich sił na oceanie. Jako pierwszy kajakarz przepłynął Atlantyk od lądu do lądu – w jego najwęższym miejscu, czyli z Afryki do Brazylii. Zachęcony powodzeniem, w 2013 roku wyruszył na drugą atlantycką wyprawę, tym razem wybierając najdłuższą trasę, około 8500 km – z Portugalii na Florydę.
(mp)
Na zdjęcu: Aleksander Doba fot.Marcin Bielecki/PAP/EPA
