Zła pogoda panująca w północno wschodniej części USA utrudnia podróże milionom Amerykanów udających się do rodzin przed przypadającym w czwartek Świętem Dziękczynienia. Na lotniskach w tej części kraju zapanował chaos.
W rejonie Bostonu, Filadelfii, Nowego Jorku i Waszyngtonu padają ulewne deszcze, które lokalnie przechodzą w opady śniegu. Służby meteorologiczne ostrzegają, że szczególnie trudna sytuacja dla podróżnych panuje we wszystkich stanach Nowej Anglii oraz w Karolinie Północnej Południowej.
Według danych specjalistycznej strony internetowej Flightaware.com, do środy odwołano 671 lotów a 3.467 było opóźnionych. Najgorsza sytuacja panuje na lotniskach w Filadelfii, Newark i La Guardia w rejonie Nowego Jorku oraz Reagan National w Waszyngtonie.
Linie lotnicze United ogłosiły, że na lotnisku JFK w Nowym Jorku średnie opóźnienia wynoszą ok. 1,5 godziny i ponad 3 godziny na lotniskach Newark i La Guardia.
Amerykańskie Stowarzyszenie Samochodowe (AAA) ocenia, że przed Świętem Dziękczynienia ponad 80 mln Amerykanów uda się w podróż, z czego 41,3 mln samochodami a 3,5 mln samolotami. Święto poprzedza dwa dni weekendu, tak więc praktycznie okres świąteczny potrwa 4 dni.
Święto Dziękczynienia, obchodzone w ostatni czwartek listopada, jest dla Amerykanów szczególnie ważne. Często jest jedyną okazją w roku odwiedzenia bliższej, lub dalszej rodziny. Po tym święcie rozpoczyna się już okres wzmożonych zakupów przed Bożym Narodzeniem i Nowym Rokiem.
(PAP)
Reklama