Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 22:23
Reklama KD Market

26 mln długu za wodę wobec miasta

Tyle nakazem sądu ma zapłacić Chicago podmiejskie Harvey. I choć miasto w świetle prawa nie może pozbawić przedmieścia dostaw wody, nie może też wyegzekwować w sądzie większego nadzoru, by faktycznie odzyskać zaległe opłaty.

Sędzia Rita Novak nie zgodziła się, by miasto przejęło wpływy uzyskiwane przez Harvey z opłat za wodę. Z tą decyzją wstrzymała się przynajmniej do stycznia.

Od 2008 roku Harvey otrzymywało od miasta oczyszczoną wodę z jeziora Michigan, którą odsprzedawało swoim mieszkańcom i innym przedmieściom. Za większość dostaw nie zapłaciło. Co więcej, wykorzystało zebrane środki również na inne cele niż te związane z dostarczaniem wody, co zdaniem przedstawicieli Chicago stanowi już naruszenie prawa Illinois.

Ben Jacobi, obrońca reprezentujący przedmieście na południu miasta, zwraca uwagę, że Harvey realizuje już miesięczne przelewy. Rzecznik miasta informuje, że do 1 grudnia ma zostać zwrócona kwota 700 tys. dolarów. Jak jednak przedmieście borykające się od lat z ogromnym zadłużeniem spłaci 26 mln długu – nie wiadomo. Rewident Harvey twierdzi, że przedmieście i tak prowadzi „dużo bardziej agresywną” politykę niż inne przedmieścia, w ciągu miesiąca odcinając od wody niepłacących mieszkańców.

Harvey wciąż może złożyć odwołanie od wyroku, ale i tak do stycznia może cieszyć się brakiem nadzoru ze strony miasta, pomimo że – jak mówi „The Chicago Tribune” jeden z radnych – miasto nie bardzo może pozwolić sobie na utratę kontroli nad pobieraniem opłat za wodę, bo samo stanie przed problemem z wypłatą wynagrodzeń swoim pracownikom.

(as)

fot.rlobes/pixabay.com

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama