Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 26 listopada 2024 02:33
Reklama KD Market

Na straży gwary, tradycji i kultury podhalańskiej. 85 lat Związku Podhalan w Ameryce Północnej

Na straży gwary, tradycji i kultury podhalańskiej. 85 lat Związku Podhalan w Ameryce Północnej

Złożeniem wieńca i zapaleniem znicza na grobie Henryka Lokańskiego, założyciela Związku Podhalan w Ameryce Północnej, rozpoczęły się obchody jubileuszu 85-lecia organizacji. Przy grobie założyciela na cmentarzu św. Wojciecha w Niles zgromadzili się żyjący sternicy góralskiej organizacji. Cześć założycielowi oddał również goszczący na obchodach jubileuszu prezes Związku Podhalan w Polsce Andrzej Skupień.


Początki formowania się jednolitej organizacji chicagowskich górali miały dosyć burzliwy przebieg. W 1927 roku przybył do Wietrznego Miasta dr Stefan Jarosz z Krakowa, który promował powstanie Towarzystwa Tatrzańskiego. W zebraniu, które jesienią tego roku odbyło się w siedzibie Związku Polek, udział wzięło kilkaset osób. Jedni poparli koncepcję utworzenia towarzystwa, do którego mogli należeć wszyscy miłośnicy Tatr, drudzy zaś chcieli mieć w organizacji samych Podhalan. W tej opcji też nie było zgodności co do tego, kto ma prawo należeć do organizacji. Byli zwolennicy tworzenia związku jedynie z samych górali, pochodzących wyłącznie z powiatu nowotarskiego. Druga grupa opowiadała się za szerszą formułą. W lutym 1928 roku górale pochodzący z Nowego Targu i okolicznych wiosek, którzy byli skupieni wokół parafii św. Wojciecha utworzyli Stowarzyszenie Podhalan, które miesiąc później miało już status prawny. Pierwszym prezesem został Karol Skupień.


Wkrótce potem, na terenie Brighton Park założony został nowy oddział tego stowarzyszenia. Równocześnie górale z Town of Lake założyli Koło nr 1 Związku Podhalan im. Jana Sabały z prezesem Antonim Zygmuntowiczem, które skupiło ponad 500 osób. Dwa miesiące później zwolennicy szerszej formuły przynależności powołali do życia Polsko-Amerykańskie Towarzystwo Tatrzańskie. W założycielskim zebraniu wzięli także udział członkowie Koła Jana Sabały. Na drugim zebraniu wybrano władze Towarzystwa z prezesem Henrykiem Lokańskim i honorowym prezesem, konsulem generalnym RP w Chicago dr. Zdzisławem Kurnikowskim. Jednak już w listopadzie 1928 r. zapadła decyzja o założeniu Związku Podhalan w Ameryce Północnej. Opracowywano statut oparty na założeniach Towarzystwa Tatrzańskiego, które wiosną 1929 roku przestało działać. Zalążkiem Związku Podhalan stało się Koło nr 1 im. Jana Sabały oraz Koło nr 2 im. Władysława Orkana wraz grupą członków z Towarzystwa Tatrzańskiego. Statut nowej organizacji stanowił, że członkami mogą być górale ze Skalnego Podhala oraz ze Spiszu i Orawy. Zarejestrowany 6 listopada 1929 roku ZPwAP, z Henrykiem Lokańskim jako prezesem, za główny cel swojej działalności uznał zachęcenie rozproszonych po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie górali, do stworzenia jednej, silnej organizacji, która będzie czuwać nad kultywowaniem gwary, sztuki i literatury podhalańskiej na emigracji. Prezes Lokański kierował związkiem przez 10 lat. Organizacja systematycznie się rozrastała. Obecnie posiada ponad 80 kół. O jej historii i zaangażowaniu Henryka Lokańskiego w założenie związku mówiła współinicjatorka uroczystości na cmentarzu, Maria Krzeptowska-Giewont.


Gratulując jubileuszu, a przede wszystkim wielkiej pracy, jaką chicagowscy górale wykonują na rzecz promowania kultury podhalańskiej, prezes Związku Podhalan w Polsce, Andrzej Skupień powiedział, że dzięki inicjatywie chicagowskich górali możliwe było stworzenie i działalność innych polonijnych organizacji i stowarzyszeń. 


- Trzeba świętować takie jubileusze, bo to, że ludziom, którzy są tak daleko od rodzinnych stron, chcą i pielęgnują na emigracji wiarę, tradycję, zwyczaje i obrzędy, chodzą w strojach i nie wstydzą się swojej góralszczyzny jest fenomenem na skalę światową. Dlatego też przyleciałem na to świętowanie, żeby im za to podziękować. Za to, że pomimo, iż są tak daleko, to nie zapominają i czują więź z rodzinną ziemią. Jeszcze raz wielkie podziękowania i gratulacje z tego tytułu, a to, że dzisiaj stoimy przy grobie Henryka Lokańskiego, tego który pierwszy zebrał ich do przysłowiowej kupy i zorganizowł taki silny ruch, to jest ważny i historyczny zarazem dzień – powiedział prezes Skupień.


Kolejnym punktem obchodów była jubieluszowa msza święta, odprawiona u ojców cystersów przez ośmiu duszpasterzy. Nabożeństwu przewodniczył przełożony ojców karmelitów bosych z Krakowa, o. Tadeusz Florek. Wartę honorową podczas mszy trzymało 48 pocztów sztandarowych. Po uroczystościach w kościele blisko czterysta osób uczestniczyło w bankiecie, który wieczorem rozpoczął się w Domu Podhalan przy 4808 S. Archer. W gronie gości honorowych znaleźli się: konsul Robert Rusiecki, prezes Związku Klubów Polskich Jan Kopeć, prezes Związku Ślązaków Marek Niezgoda oraz Anna Brzozowska-Krajka -wykładowca uniwersytecki, pracownik UNESCO, autorka książki "Etnokultura w diasporze". 


W części artystycznej bankietu wystąpiły zespoły góralskie, a ks. Józef Zuziak i Jan Jachimiak, artysta ludowy nazywany także "Picassem z Tylmanowej", uhonorowani zostali Złotymi Odznakami Związku Podhalan.


Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP


Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama