Przestępczość w Chicago spada, jak wynika z policyjnych statystyk. Stróżowie prawa w naszym mieście wiążą ten fakt z ilością skonfiskowanej broni.
Tylko w Wietrznym Mieście policja skonfiskowała w 2014 r. ponad 6 tys. sztuk nielegalnej broni palnej - wynika z raportu Departamentu Policji w Chicago.
Biuro burmistrza, komentując ilość skonfiskowanej broni, podkreśliło, iż jest to rekord w skali kraju. Zaznaczono również, że aby zapobiec ciągłemu napływowi broni palnej do naszego miasta, potrzebne są zmiany w prawie stanowym i federalnym.
Policja zauważa związek pomiędzy ilością skonfiskowanej broni, a spadkiem przestępczości. Statystyki pokazują, że do tej pory, w roku 2014, odnotowano najniższą liczbę morderstw od 1965 r., a ogólne wskaźniki przestępczości w Chicago są najniższe od ponad 40 lat.
Teza, jakoby chicagowscy bandyci nie mieli z czego strzelać, wydaje się jednak nieuzasadniona w świetle danych z ubiegłego weekendu. W Wietrznym Mieście, jak poinformowała "Chicago Tribune", w strzelaninach śmierć poniosło 5 osób, a 16 zostało rannych.
Ewa Malcher
