Redukcja tego zamówienia może osłabić zaufanie międzynarodowej klienteli do wytwarzanego przez koncern Lockheed Martin samolotu i utrudnić wysiłki na rzecz obniżenia jego ceny jednostkowej poprzez zwiększanie zakontraktowanej produkcji.
Izrael zakupił w 2010 roku 19 myśliwców F-35 za łącznie 2,75 mld dolarów z terminem dostawy w latach 2016-18. W trakcie wizyty ministra obrony Mosze Jaalona w Stanach Zjednoczonych w ubiegłym miesiącu wstępnie uzgodniono zamówienie dalszych 25 do 31 maszyn, co musi jeszcze zatwierdzić izraelski komitet ministerialny.
Wchodzący w skład tego gremium Steinitz powiedział Reuterowi, iż większość członków komitetu jest za zmniejszeniem nowego zamówienia, preferując nabycie tylko 10 do 15 myśliwców. Ostateczna decyzja ma zapaść w ciągu najbliższych dni.
Steinitz nie ujawnił bliższych szczegółów toczących się za zamkniętymi drzwiami obrad, ale według niego zgłaszano tam wątpliwości, czy F-35 w pełni odpowiada izraelskim wymaganiom co do zasięgu, udźwigu uzbrojenia i zdolności manewrowych. "Nie jesteśmy (jako komitet) od automatycznego zatwierdzania decyzji ministerstwa obrony" - zaznaczył.
Na projektowanie i produkcję F-35, który odpowiadać ma specyfikacji Wspólnego Myśliwca Uderzeniowego (Joint Strike Fighter - JSF) dla USA i ich sojuszników, zamierza się przeznaczyć łącznie 396 mld dolarów. Oznacza to najkosztowniejsze jak dotąd przedsięwzięcie w dziejach światowego przemysłu zbrojeniowego. Jednak zdaniem sceptyków obsługujące uzbrojenie samolotu oprogramowanie jest nadal odległe od pełnej sprawności.
Lockheed Martin opracowuje trzy różne wersje F-35 dla sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych USA i jedenastu innych państw - poza Izraelem są to: Wielka Brytania, Australia, Kanada, Dania, Norwegia, Włochy, Turcja, Holandia, Japonia oraz Korea Południowa.(PAP)
fot.Tom Harvey/Lockheed Martin/Handout/EPA
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.