Źródło w Ministerstwie Sprawiedliwości Holandii poinformowało w piątek, że zawarto porozumienie ws. wywiezienia szczątków rozbitego w lipcu na wschodniej Ukrainie malezyjskiego samolotu pasażerskiego. Według źródła prace zaczną się tak szybko, jak to możliwe.
Usuwanie szczątków zacznie się "tak szybko, jak to możliwe, we współpracy z lokalnymi służbami ratunkowymi" - powiedziało źródło cytowane przez AFP. Wyjaśniło, że porozumienie z lokalnymi służbami zawarte zostało pod egidą Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
"Jutro dodatkowa ekipa wyjedzie z Charkowa do Doniecka w celu zapewnienia wsparcia logistycznego" - zapowiedziało źródło.
Podkreśliło, że zebranie szczątków maszyny "jest ważne dla śledztwa". Ponadto sytuacja w rejonie katastrofy w kwestii bezpieczeństwa jest niestabilna. "Każdego dnia oceniamy, czy prace na miejscu katastrofy są możliwe" - zaznaczył rozmówca AFP.
Do tej pory holenderscy eksperci, nie mogąc pracować nad usuwaniem wraku, zgromadzili w ostatnich dniach szczątki ofiar katastrofy i ich rzeczy osobiste. Według AFP zidentyfikowano szczątki wszystkich 289 osób, które zginęły w katastrofie. Trumny ze szczątkami ofiar wysyłano w ostatnich dniach do krajów, z których osoby te pochodziły.
W minioną sobotę szef MSZ Holandii Bert Koenders mówił, że ma nadzieję, iż szczątki samolotu będą zebrane i odesłane, lecz z uwagi na sytuację w regionie nie wiadomo, kiedy do tego dojdzie.
Samolot malezyjskich linii lotniczych Malaysia Airlines 17 lipca został zestrzelony na wschodzie Ukrainy, najprawdopodobniej rakietą ziemia-powietrze odpaloną z terenów opanowanych przez prorosyjskich separatystów. Zginęło łącznie 298 osób, w tym 193 obywateli Holandii, 43 Malezyjczyków i 38 Australijczyków.
Ukraina twierdzi, że zestrzelenie samolotu było dziełem separatystów, którzy posłużyli się rakietą przeciwlotniczą Buk rosyjskiej produkcji. Władze samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej zaprzeczyły tej wersji wydarzeń, a obecnie wspierają działalność ekip badawczych na miejscu katastrofy. (PAP)
fot.EPA
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.