Centralne Biuro Antykorupcyjne potwierdza, że wkroczyło w czwartek do siedziby Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Warszawie.
- To są czynności własne Biura, w czasie trwania tych działań nie informujemy o szczegółach - powiedział rzecznik prasowy CBA Jacek Dobrzyński.
Zarówno prezes PZPS Mirosław Przedpełski, jak i rzecznik prasowy Janusz Uznański nie odbierali w czwartkowe popołudnie telefonów. Inni przedstawiciele polskiej federacji zaś nie chcieli komentować sprawy.
- Nie mogę rozmawiać na ten temat - powiedział jedynie PAP wiceprezes PZPS Witold Roman.
Czwartkowych działań CBA nie chciała omawiać też rzeczniczka prasowa ministerstwa sportu Katarzyna Kochaniak.
- Tu chodzi o działania służb. MSiT nie jest stroną i nie mamy na razie żadnych informacji o tej sprawie - podkreśliła.
Wieczorem federacja wydała oświadczenie, w którym potwierdziła wkroczenie CBA do jej siedziby.
"PZPS nie zna szczegółów i zakresu prowadzonych działań. Dotychczas funkcjonariusze poprosili o przedstawienie umów z miastami-gospodarzami mistrzostw świata siatkarzy 2014" - napisano w komunikacie.
O tym, że prace służb antykorupcyjnych związane są z wrześniowym mundialem, donosiły już wcześniej media. Radio Zet twierdzi, że chodzi o nieprawidłowości przy umowach na zatrudnianie firm ochroniarskich.
Przedpełski miał uczestniczyć w czwartkowej konferencji prasowej w Katowicach poświęconej podsumowaniu niedawnego mundialu oraz współpracy przy mistrzostwach Europy 2017. Miał też zostać zaprezentowany puchar za zdobycie we wrześniowej imprezie złotego medalu przez biało-czerwonych.
Spotkanie z dziennikarzami nie odbyło się, bo do Katowic nie dotarł ani prezes związku, ani puchar. Gospodarze próbowali się bezskutecznie skontaktować z Przedpełskim, Uznański nie potrafił w rozmowie telefonicznej wyjaśnić nieobecności swojego szefa. W efekcie po ok. 40-minutowym oczekiwaniu prezydent Katowic Piotr Uszok przeprosił przedstawicieli mediów za stracony czas i poinformował, że konferencji w czwartek nie będzie.
Katowice wsparły organizacje MŚ kwotą 10 mln złotych. W Spodku rozegrano 30 meczów wszystkich faz, w tym pojedynki o medale.
To drugi przypadek w ostatnich latach, gdy do siedziby PZPS wkroczyło CBA. Poprzednio miało to miejsce w maju 2012 roku, gdy zabezpieczono dokumentację finansową. Prokuratura wszczęła wówczas śledztwo w sprawie fikcyjnych usług dla PZPS co do działań promocyjnych przed mistrzostwami świata siatkarzy 2014. Zabezpieczono wówczas dokumentację finansową PZPS, Sport Event i jeszcze jednej spółki. Sprawę później umorzono.
(PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.