Podczas domowej kłótni 49-letnia policjantka po służbie, została postrzelona i w stanie krytycznym przebywa w szpitalu. Rany odniosła także córka funkcjonariuszki. Domniemany sprawca obydwu postrzeleń został aresztowany.
Rodzinny dramat rozegrał się późnym wieczorem, we wtorek 11 listopada, w okolicach 2200 E. 68th Street na południu Chicago. Wg oświadczenia podinspektora Ala Wysingera z chicagowskiej policji, najbardziej ucierpiała 49-letnia funkcjonariuszka tej policji z działu przestępczości zorganizowanej.
Przebywająca w Northwestern Memorial Hospital policjantka walczy o życie, jej stan określany jest jako krytyczny. Kobieta została postrzelona w twarz, szyję i obie ręce. Jej 21-letnia córka została ranna w udo, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Z miejsca tragedii została uprowadzona 2-letnia dziewczynka, wnuczka policjantki. Domniemanym sprawcą jest były partner 21-letniej rannej kobiety - ojciec dwulatki. Po kilku godzinach intensywnych poszukiwań podejrzany mężczyzna został zlokalizowany i aresztowany. Dziecku nic się nie stało.
Trwa policyjne postępowanie mające wyjaśnić szczegóły zdarzenia i motywy sprawcy.
Ciężko ranna funkcjonariuszka służy w chicagowskiej policji od 24 lat, w tym czasie otrzymała liczne wyróżnienia i odznaczenia.
(gd)
fot.Bobbi Bowers/Flickr