Takiej zdobyczy wśród halloweenowych łakoci nikt się nie spodziewał. Przy liczeniu cukierków córki Davida Carlina znalazły obrączkę. Początkowo cała rodzina myślała, że to odpustowy pierścionek wrzucony do torby z cukierkami dla żartu, ale po bliższym obejrzeniu - nikt nie miał wątpliwości, że do torby z cukierkami wpadła złota obrączka wraz z diamentowym pierścionkiem.
David Carlin wraz córkami przygotował plakaty o niezwykłym znalezisku, które cała rodzina następnego dnia miała rozwiesić w Plainfield, w okolicy, gdzie dzieci zbierały w Halloween cukierki.
Tego samego wieczora Jennifer Vasek uświadomiła sobie, że przy rozdawaniu cukierków zgubiła obrączkę. Zrozpaczona pojechała na komisariat, gdzie złożyła raport, ale także przygotowała plakaty informujące o zgubie.
Zanim Carlinowie rozwiesili swoje ogłoszenia, otrzymali telefon od kuzyna, który wypatrzył ogłoszenie Vasek. Pojechali więc prosto do właścicielki obrączki.
Jennifer Vasek nie kryła łez wzruszenia. A ponieważ rodzina Carlinów odmówiła przyjęcia znaleźnego, właścicielka zguby postanowiła opowiedzieć "ChicagoTribune" swoją prawie wigilijną historię w ramach podziękowania...
(tz)
fot.Erik S.Lasser/EPA
Diamentowa obrączka w halloweenowych cukierkach. Opowieść prawie wigilijna
- 11/09/2014 02:46 AM
Reklama