Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 26 listopada 2024 00:58
Reklama KD Market

Pat Quinn lepszym kandydatem dla Polonii

Dokonując wyboru kandydata na najwyższy urząd w stanie Illinois jako Polonia powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytania: co wiedzą oni o nas kandydaci, jak nas postrzegają,  czy gotowi są poświęcić nam swój czas i uwagę, czy chcą korzystać z naszego potencjału jako silnej grupy etnicznej?


Spotkania z demokratą Patem Quinem i republikaninem Brucem Raunerem tych odpowiedzi dostarczyły.

Pat Quinn odwiedził siedzibę ZNP w miniony wtorek i spędził  ponad godzinę, opowiadając o swych wizytach w Polsce, o misjach handlowych, odwiedzinach rodzin polskich weteranów, o dorocznych obchodach Dnia Pułaskiego i rocznic Konstytucji 3 Maja, o Janie Karskim pod którego okiem się kształcił. Demokrata chętnie odpowiadał nawet na trudne pytania przedstawicieli polonijnych organizacji i dziennikarzy, zachęcając naszych liderów do sięgania po stanowiska  w zarządach stanowych instytucji. Quinn wyraźnie dał do zrozumienia, że do siedziby ZNP przyjechał nie na przedwyborczą agitacje, ale by zabiegać o głosy Polonii, której rolę w stanie takim jak Illinois doskonale rozumie, a naszą grupę etniczną zna nie tylko przez pryzmat pojedynczych znajomości z polonijnymi biznesmenami.

Środowe spotkanie Bruce’a Raunera z przedstawicielami polonijnych środowisk trwało około 30 minut, podczas których kandydat na gubernatora przedstawił swoja wizję zarządzania stanem, często przywołując swoje biznesowe sukcesy i finansowe osiągnięcia. O szczególnej trosce Raunera o edukację oraz braku obciążeń politycznymi układami w Springfield mówiła jego małżonka, Diana, która towarzyszyła mu w spotkaniu. Kandydat przyznał, że w Polsce nigdy nie był, ale zna wielu Polonusów mieszkających w Illinois i zabiega o ich poparcie. Republikanin nie zgodził się odpowiadać na pytania obecnych, a przedstawiciele jego sztabu wyborczego obecność mediów przyjęli z mało życzliwym zaskoczeniem. Po wizycie  Bruce Rauner odjechał z PNA motocyklem na spotkanie z amerykańskimi weteranami.

Wydawać się może, że po jednym spotkaniu, w trakcie gorączkowej kampanii wyborczej, nie sposób oceniać kandydatów, to jednak gotowość nawiązania dialogu, otwartość na pytania (w tym krytyczne) przed wyborami powinny być dla nas sygnałem na co możemy liczyć po wyborach. Choć Bruce Rauner jest niezwykle skutecznym biznesmanem o imponującym dorobku, którego odmówić mu nie można, to Pat Quinn jest politykiem o sporej wiedzy na temat Polski i Polonii, lepiej rozumiejącym naszą społeczność i utrzymującym od dawna kontakty z różnymi polonijnymi środowiskami. Co do tego, że będzie mu zależało na ich podtrzymaniu, a nawet wzmocnieniu, nie pozostawił żadnych wątpliwości.

Ostateczny wybór należy jednak do Państwa. Najważniejsze, by wziąć udział w wyborach i oddać głos na kandydata, który według nas, najbardziej na to zasługuje i będzie najlepiej reprezentował nasze interesy. Ilość głosów oddanych w wyborach stanowi o sile Polonii i o jej znaczeniu.

Zarząd Alliance Printers and Publishers, Inc.

Na zdjęciu: Pat Quinn fot.Dariusz Lachowski
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama