− Celem programu nadzorowanego kontaktu z dzieckiem jest zainspirowanie rodziców, by pracowali nad swoimi problemami i żeby w przyszłości mogli mieć dobre interakcje z dzieckiem bez potrzeby nadzoru osób trzecich – mówiła sędzia sądu apelacyjnego Aurelia Puciński, która wraz z sędzią Grace Dickler uroczyście ogłosiła inaugurację programu w Zrzeszeniu Amerykańsko-Polskim.
By w minioną środę mogło odbyć się uroczyste przecięcie wstęgi, wdrażaniu programu poświęcono cztery lata. Pomysłodawcą tego przedsięwzięcia w zrzeszeniu i jego opiekunem od początku była sędzia Puciński.
− Nie szczędziłam czasu i wysiłku, by ten niezwykle potrzebny program mógł być udostępniony Polonii w dzielnicy polonijnej w jej rodzimym języku. Nasze wspólne działania nie poszły na marne. Dzisiejsza inauguracja jest tego najlepszym świadectwem − mówiła Puciński o programie, który jako jedyny tego rodzaju w regionie Środkowego Zachodu jest realizowany w języku polskim.
Centrum Wsparcia Rodziny przy Zrzeszeniu Amerykańsko-Polskim oferuje pomoc w kontakcie z dzieckiem; są to nadzorowane odwiedziny, terapeutyczne odwiedziny i bezpieczne przekazanie dziecka.
Nadzorowane odwiedziny to monitorowanie spotkania dziecka z rodzicem lub opiekunem, który nie sprawuje opieki prawnej, w taki sposób, by zapewnić bezpieczny kontakt dziecka z odwiedzającym i nie angażować go w konflikty pomiędzy dorosłymi lub problemy rodzinne. Odwiedziny mogą odbywać się również pod nadzorem wykwalifikowanego personelu, który może zapewnić interwencje terapeutyczne podczas wizyty.
Natomiast bezpieczna wymiana to monitorowane przekazanie dziecka pomiędzy rodzicami, wówczas, gdy samo spotkanie przebiega bez nadzoru. Podczas przekazania dziecka przywiązuje się specjalną uwagę do tego, aby osoby, które są zaangażowane w wymianę, nie miały ze sobą kontaktu.
Nadzorowane odwiedziny mogą być przyznane przez sąd lub ustalone przez zainteresowane strony z różnych powodów w celu pomocy rodzicom przeżywającym problemy lub znajdującym się w trudnej sytuacji.
− To sędzia Dickler i inni sędziowie w powiecie Cook kierują do naszego centrum osoby potrzebujące pomocy. Jesteśmy im za to wdzięczni. Jesteśmy jednocześnie bardzo szczęśliwi, że program nadzorowanego kontaktu z dzieckiem już funkcjonuje. Mamy już pierwszych klientów, których w przyszłości będzie tylko przybywać − zapewniała Angelika Danek, terapeutka w centrum.
− Naszym obowiązkiem jako agencji opieki społecznej jest zapewnienie bezpiecznego kontaktu rodziców z dzieckiem i teraz będziemy mogli to zadanie w pełni wykonać. Utworzenie placówki nie było zadaniem łatwym, lecz czteroletnie działania przyniosły zadowalające rezultaty. Korzystaliśmy przy tym z doświadczeń z czterech innych podobnych placówek w regionie, lecz możemy się poszczycić tym, że nasza jest jedyną, która świadczy tak potrzebne usługi w języku polskim – powiedziała Marta Kromka-Brigagliano, koordynatorka programu nadzorowanych wizyt.
Kromka-Brigagliano informuje, że rodzic lub opiekun jest odpowiedzialny za skontaktowanie się z Centrum Wsparcia Rodziny. Wizyty trwają najczęściej około godziny, a opłaty za usługi są uzależnione od wysokości dochodu klienta.
− Często rodzice lub opiekunowie są zwalniani z wszelkich opłat. Zawsze dostosujemy się do indywidualnych potrzeb lub postanowień sądu – zapewniła koordynator programu, która oprowadziła gości po pokojach z wygodną aranżacją wnętrz z zabawkami dostosowanymi do wieku dziecka. Przedstawiła wyszkolony personel biegle mówiący po polsku i angielsku.
− Klientem programu nadzorowanego kontaktu z dzieckiem może być każdy, niezależnie od miejsca zamieszkania – zapewniała Kromka-Brigagliano.
Andrzej Kazimierczak
a.kazimierczak @zwiazkowy.com