O 4 procent zmniejszyła się liczba pasażerów linii kolejowej Amtrak w Illinois w roku fiskalnym 2014. Dyrekcja kolei winą za ten spadek obarcza niezadowolenie pasażerów z powodu opóźnień wywołanych zakłóceniami ruchem pociągów towarowych.
Przedstawiciele dyrekcji twierdzą, że pociągi towarowe utrudniające ruch składów pasażerskich to problem dotyczący całego regionu Środkowego Zachodu, począwszy od Chicago, najruchliwszego hubu Amtraku, aż po Wschodnie Wybrzeże.
− Opóźnienia sięgające nawet czterech godzin na odcinku z Cleveland do Chicago to niemal codzienne zjawisko. Te i inne opóźnienia powodują w konsekwencji poważne zakłócenia w funkcjonowaniu całej sieci kolejowej Amtrak − twierdzi rzecznik tej linii kolejowej Marc Magliari.
Należące do Amtraku pociągi Capitol Limited, obsługujące linię pomiędzy Chicago a Waszyngtonem miały spóźnienia aż w 97 proc. kursów.
Rzecznik przypomina, że Amtrak zdecydował się przewozić pasażerów autobusami na trasach do Toledo w Ohio i Dakoty Płn. Powodem są utrudnienia na torach wywołane nadmiernym ruchem pociągów towarowych.
Wobec problemu licznych opóźnień dyrektor Amtraku Joseph Boardman ogłosił decyzję o utworzeniu komisji składającej się z przedstawicieli linii kolejowych i Departamentu Transportu, która zajmie się kwestią zagęszczenia ruchu kolejowego w Chicago.
− Zespół ekspertów Chicago Gateway Initiative wysunie wytyczne co do tego, jak rozwiązać problem, który ma ogromny wpływ na rozwój amerykańskiej gospodarki. Priorytetem jest tutaj realizacja tych projektów, które polepszą infrastrukturę węzła kolejowego Chicago − oświadczył Boardman.
(ak)
fot.Braniff747SP/Wikipedia
Reklama