Ewa Malcher
Pracownicy wykonawców i podwykonawców zatrudnionych przez zarząd osiedli komunalnych (Chicago Housing Authority, CHA) mają zarabiać co najmniej 13 dol. na godzinę – uchwaliła agencja, która również w poniedziałek rozpoczęła zapisy dla chcących otrzymać federalną pomoc mieszkaniową.
– Popierając wzrost godzinowej płacy minimalnej, poprawimy sytuację pracowników zatrudnionych na umowę-zlecenie – przekonywał Michael R. Merchant, prezes agencji, która jest drugą w mieście podnoszącą wymagania płacowe swoich wykonawców. Od 15 listopada 13 dol. mają płacić pracownikom wykonawcy i podwykonawcy świadczący usługi na rzecz zarządu transportu miejskiego (Chicago Transit Authority), a ci którzy się nie dostosują mogą pożegnać się z kontraktami.
Wcześniej burmistrz Rahm Emanuel zwrócił się do wykonawców zamówień publicznych dla miasta Chicago, by od 1 października oferowali minimalną płacę w wysokości 13 dol. za godzinę. Na razie obowiązuje ich stawka 11,93 dol. za godzinę. Stawka minimalna w Illinois wynosi 8,25 dol. za godzinę, a federalna – 7,25 dolarów. Demokraci liczą, że w najbliższych wyborach niewiążące referendum dotyczące płacy minimalnej, a mianowicie podniesienia jej w stanie Illinois do 10 dol., podniesie frekwencję 4 listopada.
Ponadto Chicago Housing Authority po raz pierwszy rozpoczyna zapisy na swoje wszystkie trzy programy pomocowe w tym samym czasie: program mieszkań komunalnych (public housing), dopłat do mieszkań dla osób o niskich dochodach, seniorów i niepełnosprawnych (housing choice voucher) oraz pomoc w wynajmie mieszkania. Rejestrować się można do 24 listopada za darmo na stronie www.thechawaitlist.org. Osoby ubiegające się o pomoc zostaną wyłonione w drodze loterii na początku 2015 roku, kiedy to trafią na listy oczekujących. (as)
fot.Google Map/jarmoluk/pixabay.com
