Trzy lata temu na skutek wypadku samochodowego zostałam niemal całkowicie sparaliżowana. W codziennych czynnościach pomaga mi całodobowa asystentka. Po wypadku nie wiedziałam, czy uda mi się wrócić do samodzielnego życia.
Dzięki Państwa wsparciu w czasie „Niedzieli dla Oli”, balu walentynkowego, imprezy w Galerii 1112, zbiórkom w kościołach oraz wielu indywidualnym wpłatom na moje specjalne konto udało mi się wrócić z Chicago do Nowego Jorku, skończyć szkołę prawniczą i miesiąc temu rozpocząć pracę zawodową.
Polonijna społeczność pokazała mi, co znaczy prawdziwe wsparcie. Ponieważ nie mam szansy każdemu z Państwa indywidualnie podziękować, tą drogą chcę przekazać moją ogromną wdzięczność. Chciałam po prostu powiedzieć DZIĘKUJĘ! Jesteście Państwo niezwykli.
Ola Błaszczuk
Na zdjęciu: Aleksandra Błaszczuk fot.Alex Blaszczuk Trust