Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 04:14
Reklama KD Market

Polityka prywatności Facebooka pod lupą

Współprzewodniczący grupy roboczej ds. prywatności w Izbie, Edward Markey (Partia Demokratyczna) i Joe Barton (Partia Republikańska), zaapelowali do Marka Zuckerberga, twórcy Facebooka, aby zdradził sekret stale zmieniającej się polityki prywatności portalu.
Współprzewodniczący grupy roboczej ds. prywatności w Izbie, Edward Markey (Partia Demokratyczna) i Joe Barton (Partia Republikańska), zaapelowali do Marka Zuckerberga, twórcy Facebooka, aby zdradził sekret stale zmieniającej się polityki prywatności portalu. Kongresmani domagają się szczegółów decyzji o planowanym udostępnianiu przez portal bardzo osobistych danych osobom trzecim. Kongresmeni wystosowali do Zuckerberga pismo po tym jak na jednym z ostatnich ogłoszeń na blogu portalu pojawiła się informacja, jakoby Facebook planował udostępniać adresy i numery telefonów użytkowników osobom trzecim – innym stronom internetowym i deweloperom aplikacji. Swój niepokój Markey i Barton wyrazili tymi słowy: „Prosimy o wyjaśnienie, dlaczego Facebook, który uprzednio podzielał naszą opinię, że udostępnianie  identyfikatora użytkownika (Facebook User ID) może spotkać się z protestami użytkowników, teraz rozważa ujawnianie takich danych jak adresy, czy numery telefonów. Te dane są jeszcze bardziej osobiste, dlaczego więc ułatwiać dostęp do nich osobom trzecim?”. Kongresmeni zarzucają również Zuckerbergowi, że o planowanej zmianie powiadomił na blogu deweloperów, podczas gdy użytkownicy portalu pozostają w błogiej nieświadomości. Pytają: „Czy Facebook zamierza wystosować odpowiednie ogłoszenie na blogu? Jeśli nie, to w jaki sposób planuje powiadomić o zbliżającej się zmianie użytkowników?”. Ponadto pismo wystosowane przez kongresmanów zawiera litanię 11 szczegółowych pytań. Markey i Barton chcieliby wiedzieć, czy twórca Facebooka bierze pod uwagę zagrożenia jakie portal może stanowić dla dzieci i młodzieży po wprowadzeniu powyższych zmian, dlaczego uważa on te zmiany za niezbędne, oraz dlaczego podjął decyzję o ich przesunięciu. W wystosowanym liście, dwaj kongresmeni wyraźnie zaznaczyli, że Zuckerberg ma 15 dni roboczych na przedstawienie wyjaśnień. Nie jest to pierwsze takie pismo kongresmenów skierowane do Zuckerberga. W październiku 2010 roku domagali się oni wyjaśnienia innych przypadków „naruszenia prywatności” przez portal. W kwietniu i maju 2010 było podobnie – wtedy nawet sam Zuckerberg przyznał, że pracownicy portalu „Nie spisali się”. Już wtedy założyciel serwisu musiał odpowiadać na zarzuty, jakoby Facebook był źródłem informacji dla internetowych oszustów. PT
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama