Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 14:39
Reklama KD Market

Kamil Grosicki: czuję wielki niedosyt



Po meczu Polska – Szkocja (2:2)  powiedzieli:

Kamil Grosicki: „Na pewno czuję wielki niedosyt, ponieważ miałem piłkę meczową. Ostatnio mam pecha w takich sytuacjach, bo w spotkaniu ligowym trafiłem w poprzeczkę, a teraz w słupek. Gdybym w tej sytuacji trafił do bramki, to Sebastian Mila zaliczyłby asystę życia, a ja zdobyłbym najważniejszego gola w swojej karierze.

- Dobrze rozpoczęliśmy mecz ze Szkocją, bo szybko objęliśmy prowadzenie. Jednak pierwsza połowa była dosyć senna w naszym wykonaniu. Po stracie drugiej bramki obudziliśmy się i goniliśmy wynik. Niestety, nie udało się wygrać. Jednak po trzech meczach mamy siedem punktów i to jest dobra sytuacja wyjściowa przed wyjazdowym spotkaniem z Gruzją”.

Robert Lewandowski: „Wydaje mi się, że to cenny remis. Oczywiście mogliśmy pokusić się o wygraną, bo przy odrobinie szczęścia byliśmy w stanie sięgnąć po trzy punkty. W tym meczu to Szkoci mieli nieco więcej szczęścia. Gdyby jednak przed eliminacjami ktoś dał nam siedem punktów po trzech kolejkach, to bralibyśmy je w ciemno. Przed drugą połową wiedzieliśmy, że możemy wygrać ten mecz. Niestety, po stracie drugiej bramki musieliśmy gonić wynik. Udało nam się doprowadzić do wyrównania, ale zabrakło czasu na zdobycie zwycięskiego gola. To nie będą łatwe eliminacje i walka o przepustkę na Euro 2016 może trwać do końca”.

Krzysztof Mączyński: „Nie miałem tremy wychodząc w podstawowym składzie, bo jestem zawodowcem. Już wcześniej trener Adam Nawałka informował mnie, że jestem potrzebny w tej drużynie. Trener zaufał mi i chciałem wykorzystać szansę, jaką od niego dostałem. Wcześniej opinie na mój temat były bardzo niepochlebne. Dlatego gola, którego strzeliłem dedykuję tym wszystkim, którzy we mnie nie wierzyli”.

Łukasz Piszczek: „Gdybyśmy od początku zagrali tak jak w drugiej połowie, to jestem pewny, że wygralibyśmy to spotkanie. Na pewno na naszą korzyść przemawia fakt, że potrafiliśmy się podnieść po stracie drugiej bramki. Jej strata była dla nas szokiem, bo w drugiej połowie Szkoci praktycznie nie mieli sytuacji bramkowych. W głupi sposób straciliśmy gola, zabrakło nam koncentracji. Szkoda, że Kamil Grosicki trafił w słupek, a nie do bramki. Jednak taka jest piłka. W meczu z Niemcami mieliśmy trochę szczęścia, a we wtorek fortuna stanęła po stronie Szkotów i bilans wyszedł na zero”.

Sebastian Mila: „W pierwszej połowie było trochę niemrawo, ale czasami tak jest, że drużyny muszą się +wybadać+, aby potem znaleźć rozwiązanie na rywala. Szkoda tego remisu, bo dysponowaliśmy większym potencjałem niż Szkoci. Jestem szczęśliwy, że znajduję się w gronie 25 piłkarzy tej reprezentacji”.

Artur Jędrzejczyk: „Dopisujemy punkt i wciąż jesteśmy na pierwszym miejscu, więc ten remis nie jest dla nas złym wynikiem. Szkoda, bo mieliśmy okazje na zdobycie zwycięskiej bramki. Trzeba się cieszyć tym co zdobyliśmy. Po cennym zwycięstwie z Niemcami, fajnie byłoby przypieczętować ten sukces triumfem ze Szkotami. Jednak nie udało się, ale przed nami kolejne mecze. Teraz czekamy na spotkanie z Gruzją”.

Kamil Glik: „Po przebiegu drugiej połowy wszyscy czujemy niedosyt, bo Kamil Grosicki mógł nam zapewnić trzy punkty. Generalnie po przerwie zagraliśmy dużo lepiej niż wcześniej. Podobnie zaprezentowaliśmy się w meczu z Niemcami. Jednak trzeba szanować, to co zdobyliśmy. Siedem punktów po trzech meczach to jest niezły dorobek”.

Artur Boruc: „Wydaje mi się, że możemy się cieszyć po tym remisie. Z przebiegu spotkania mogliśmy wygrać. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji i szkoda, że ich nie wykorzystaliśmy. Jeżeli jednak nie można wygrać, to trzeba zremisować. Szkoci zagrali jak zawsze i niczym mnie nie zaskoczyli. Mają opanowane kilka schematów rozegrania akcji i tym mogli nas postraszyć”.

Maciej Rybus: „Mecz ze Szkocją był zupełnie inny od tego z Niemcami. Wówczas graliśmy przede wszystkim z kontrataku. Teraz Szkoci w pierwszej połowie kontrolowali przebieg gry, ale po przerwie zagraliśmy bardziej odważnie. Szkoda jednak niewykorzystanych sytuacji. Była bowiem szansa na zwycięstwo, mieliśmy więcej sytuacji podbramkowych”.

(PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama