Republikański kandydat na gubernatora Bruce Rauner ujawnił część swoich zeznań podatkowych. Biznesmen zarobił blisko 61 mln dol., ale nie do końca wiadomo, w jaki sposób.
Dokumentacja podatkowa upubliczniona przez Raunera pokazuje, że zarobił 60 777 806 dol. z czego zapłacił ponad 17 mln dol. (około 27 proc.) w podatkach federalnych (ponad 14 mln dol.) i stanowych (prawie 3 mln dol.).
Ponadto Rauner poinformował w komunikacie prasowym, że jego żona Diana nie pobiera wynagrodzenia za swoją pracę w organizacji charytatywnej Ounce of Prevention Fund.
W zeznaniu podatkowym figurują też datki na cele dobroczynne w wysokości 5 mln dolarów. Z tej kwoty milion dolarów przekazali Raunerowie Amerykańskiemu Czerwonemu Krzyżowi na pomoc dla ofiar tornado w Washington w Illinois.
W miniony weekend Rauner prowadził kampanię wyborczą w Libertyville na północno-zachodnim przedmieściu Chicago, ale rozmawiając z mieszkańcami tej miejscowości oraz z mediami nie odpowiedział na pytania dotyczące źródła jego zarobków w minionym roku.
Rauner toczy bój o najwyższy w Illinois urząd z ubiegającym się o reelekcję gubernatorem Patem Quinnem. Wyścig republikanina i demokraty jest zacięty i wyrównany.
Najnowszy sondaż, pokazuje nieznaczną przewagę Quinna, ale nieistotną statystycznie, bo mieszczącą się w granicach błędu (3 proc.). W sondażu Early and Often, politycznej witryny internetowej gazety "Chicago Sun-Times", Quinn uzyskał 44,5 proc. głosów, a Rauner 41 procent.
Ten sam sondaż − na ponad 1100 osobach − wykazał, że 41 proc. respondentów uważa, iż kandydat na gubernatora musi mieć przede wszystkim doświadczenie biznesowe , a 24 proc. − polityczne. Natomiast 25 proc. ankietowanych oczekuje od kandydata obu rodzajów doświadczenia. W opinii 8 proc. ani jeden, ani drugi rodzaj doświadczenia nie odgrywa żadnej roli.
Przypomnijmy, że dziś o godz. 18, odbędzie się kolejna debata Quinna i Raunera, którą pokaże telewizja WBBM na kanale 2. W poniedziałek 20 października o godz. 20, debata będzie transmitowana przez telewizję WLS na kanale 7.(ao)
Na zdjęciu:
Bruce Rauner fot.Bruce Rauner Facebook