Turcja zwróciła się we wtorek do USA o nasilenie ataków na pozycje Państwa Islamskiego, by zapobiec zdobyciu przez dżihadystów zamieszkanego przez Kurdów syryjskiego miasta Kobane (Ajn al-Arab) przy granicy tureckiej.
Walki między kurdyjskimi bojownikami a dżihadystami z Państwa Islamskiego toczyły się we wtorek w kilku dzielnicach Kobane - trzeciego co do wielkości kurdyjskiego miasta w Syrii. Całkowite opanowanie Kobane, które oblegane jest od trzech tygodni, dałoby dżihadystom kontrolę nad większością syryjsko-tureckiej granicy.
"Nasz rząd (...) podkreślił wobec USA potrzebę natychmiastowego nasilenia nalotów" - powiedział turecki wicepremier Yalcin Akdogan. Jego wypowiedź zamieściła na swej stronie internetowej telewizja AHaber.
Społeczność Kurdyjska w Turcji krytykuje władze za bierność wobec oblężenia tego kurdyjskiego miasta. Turcja przyjęła dotychczas ponad 180 tys. syryjskich Kurdów, którzy uciekli z Kobane, ale nie przyłączyła się do koalicji pod przywództwem USA, atakującej z powietrza dżihadystów w Syrii. Ankara stoi na stanowisku, że celem tej kampanii powinno być obalenie prezydenta Syrii Baszara el-Asada - pisze Reuters.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ostrzegł we wtorek, że Kobane może upaść w każdej chwili, i wskazywał na konieczność operacji lądowej przeciwko Państwu Islamskiemu.(PAP)
fot.Olivier Hoslet/EPA
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.