Amerykański operator kamery, pracujący w Liberii dla telewizji NBC News, zaraził się w tym kraju ebolą - poinformowała amerykańska stacja. Wkrótce 33-letni mężczyzna zostanie przewieziony na leczenie do USA.
Amerykanin, którego tożsamości nie podano, w środę poczuł się źle, miał bóle i lekką gorączkę. Badanie, przeprowadzone dzień później w ośrodku organizacji "Lekarze bez Granic", potwierdziło, że jest zakażony ebolą.
To czwarty obywatel USA, który zaraził się tym wirusem w Liberii. Piąty Amerykanin został zainfekowany w Sierra Leone.
W ostatnich dniach w Teksasie rozpoznano jedyny do tej pory w USA przypadek zarażenia ebolą. Chodzi o mężczyznę, u którego objawy chorobowe pojawiły się kilka dni po przylocie do Stanów Zjednoczonych z Liberii.
Na ebolę, którą zaraziło się od początku wybuchu epidemii ponad 6 tysięcy osób, zmarło - według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z 21 września - 2 917 osób w pięciu krajach Afryki Zachodniej - Gwinei, Liberii, Sierra Leone, Nigerii i Senegalu. (PAP)
Wirus ebola fot.Michael Reynolds/EPA
Special isolation station in Munich
epa04371991 Hospital director Goetz Brodermann wears a protective suit as he demonstrates caring for a mock patient in the special Isolation ward at the Schwabing Hospital, in†Munich, Germany, 28†August 2014. The station is prepared to take patients with Ebola. The Ebola outbreak continues to accelerate, with the death toll in West Africa now estimated at 1,552, the World Health Organization (WHO) said on 28 August 2014. The Geneva-based organization said 3,069 suspected or confirmed cases had been reported in Guinea, Liberia, Nigeria and Sierra Leone. EPA/SVEN HOPPE
.png)
Dariusz Cisowski
