Ewa Malcher
Zbliżająca się fala gwałtownych burz nad Chicago spowodowała, że linie lotnicze odwołały prawie 800 lotów. Linie Southwest w czwartek zdecydowały o zawieszeniu wszystkich połączeń z lotniska Midway.
Służba meteorologiczna podaje, że w godzinach popołudniowych należy się spodziewać wiatrów dochodzących do 58 mil na godz. i obfitych opadów deszczu nawet do jednego cala. Burze przejdą bezpośrednio nad chicagowskimi portami lotniczymi.
Na lotnisku O'Hare odwołano 480 lotów, na Midway kolejnych 300. Na O'Hare już notuje się opóźnienia dochodzące do 30 minut. Opóźnienia na Midway wynoszą przeciętnie 40 minut.
Dzisiejsze zawieszenie operacji powietrznych związanych z nadciągającym frontem atmosferycznym jest pierwszym od minionego piątku, kiedy to w kompleksie kontroli ruchu lotniczego w Aurorze doszło do pożaru, który poważnie zakłócił nie tylko lokalny ruch na miejskich lotniskach, ale wpłynął na pracę portów w całym kraju. (ak)
fot.Tannen Maury/EPA
