Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 18:22
Reklama KD Market
Reklama

Niemcy. Liczba polskich organizacji przestępczych najwyższa od pięciu lat

Liczba kierowanych przez Polaków organizacji przestępczych działających na terenie Niemiec znajduje się na poziomie najwyższym od pięciu lat – wynika z najnowszego sprawozdania Federalnego Urzędu Kryminalnego BKA przedstawionego w środę w Berlinie.

W roku 2013 w Niemczech działało 33 zdominowanych przez Polaków grup uznanych przez niemiecką policję za przestępczość zorganizowaną; rok wcześniej było ich 21 – czytamy w raporcie BKA. Większość z nich zajmowała się kradzieżą samochodów; na drugim miejscu znajdowały się przestępstwa podatkowe i celne.

Pod względem liczebności polskie organizacje przestępcze znalazły się na trzecim miejscu – po niemieckich (192) i tureckich (57), a przed włoskimi (26), albańskimi (20) i litewskimi (19).

Szef BKA Joerg Zierke powiedział PAP, że organizacje przestępcze z Polski nie ograniczają swojej aktywności do strefy nadgranicznej, lecz operują w całych Niemczech.

Zarówno Zierke, jak i minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere chwalili jako „wzorową” współpracę z polskimi organami ścigania, szczególnie niedawno wynegocjowaną umowę o współpracy policji obu krajów.

„W walce z przestępstwami przeciwko mieniu, przede wszystkim z kradzieżami samochodów, strona polska odniosła wspaniałe sukcesy” – podkreślił de Maiziere. W porównaniu z latami 90. obserwujemy „fundamentalną zmianę” – dodał szef resortu spraw wewnętrznych.

Odnosząc się do sytuacji na polsko-niemieckiej granicy, de Maiziere zwrócił uwagę, że działalność przestępczą uprawiają tam nie tylko Polacy, lecz także przestępcy z innych krajów. Przyznał, że w miejscowościach po niemieckiej stronie granicy liczba kradzieży samochodów jest „proporcjonalnie bardzo wysoka”. „Mieszkańcy są zaniepokojeni, jednak nie można mówić o antypolskich resentymentach” – zapewnił polityk CDU.

Zagrożenie przestępczością ze strony Polski było jednym z głównych tematów w kampanii przed wyborami lokalnymi w Brandenburgii i Saksonii. Partie skrajnie prawicowe i populistyczne, które forsowały ten temat, uzyskały szczególnie w strefie nadgranicznej dobre wyniki.

Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)

fot.Caroline Seidel/EPA

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.


 

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama