Ewa Malcher
W połowie września przyjechała do Chicago grupa niepełnosprawnych dzieci z regionu słupskiego pod opieką szefowej Fundacji Kochajmy Zabytki - Zabytki Dzieciom, Alicji Augustyniak. Dla wielu uczestników wyjazdu, była to pierwsza wyprawa za granicę. Podopieczni fundacji zwiedzali Chicago i okolic, byli również gośćmi wielu polonijnych organizacji.
Fundacja skupia ponad sto dzieci o różnych stopniach niepełnosprawności, które łączy także talent plastyczny. "Głównym celem fundacji jest kreatywne rehabilitowanie chorych dzieci poprzez arte-terapię, czyli stymulowanie procesów rozwojowych i terapii przy pomocy różnych rodzajów sztuki, w tym sztuk plastycznych" - czytamy w inforamacji od organizatorów.
Każde z dziewięciorga dzieci przybyłych do Chicago zostało dotkniętych przez los niepełnosprawnością. Jednocześnie każde z nich zostało obdarzone wielkim talentem artystycznym. W ramach programu “Malujemy historię – pokonujemy granice” podopieczni fundacji przywieźli swoją kolekcję prac artystycznych z przeznaczeniem na aukcję.
Zorganizowanie tak wielkiego przedsięwzięcia nie byłoby możliwe bez pomocy i ofiarności sponsorów i ludzi wielkiego serca, którzy poświęcili swój czas i pieniądze na ten cel. W dużym stopniu było to możliwe dzięki zaangażowaniu ambasadora fundacji na terenie USA Marcina Vogla, który przez dwa tygodnie dwoił sie i troił, by goście z Polski dobrze spędzili czas.
Ukoronowaniem pobytu, w niedzielne popołudnie we sali restauracyjnej Floryan Banquet w Des Plaines, był koncert połączony z aukcją prac podopiecznych fundacji. Wielu polonijnych artystów wsparło swoim udziałem to wydarzenie. Andrzej Krukowski, Hard Talk, Studio of Performing Arts JUMP, Zespół "Siumni", Maggie D, Khary Lawrence, Sławomir Maciejczyk, Jacek Adamski, czy znani wszystkim sportowcy: Andrzej Fonfara i Piotr Fetela - bawili licznie przybyłą publiczność.
Impreza odbywała się pod patronatem honorowym Konsulatu Generalnego RP w Chicago.
Cały dochód z imprezy, czyli nieco ponad 12 tys. dol., został przekazany na konto fundacji na ręce jej szefowej Alicji Augustyniak.
Tekst i zdjęcia Artur Partyka
