Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 16:29
Reklama KD Market
Reklama

Fikcyjny klub wakacyjny. Wśród naciągniętych są Polonusi

Co najmniej 80 tys. dol. wyłudzono w opłatach za usługi i członkostwo w fikcyjnym klubie podróżniczym, który obiecywał klientom atrakcyjne wyjazdy w różne zakątki świata. Wśród naciągniętych są również Polacy z aglomeracji chicagowskiej.


Jak dowiedział się „Dziennik Związkowy” co najmniej cztery polonijne rodziny dały się nabrać oszustom i straciły wiele tysięcy dolarów.


Prokurator generalna Illinois Lisa Madigan domaga się na drodze sądowej, by nieuczciwe firmy zakończyły działalność biznesową w Illinois i zwróciły pieniądze poszkodowanym klientom.


Pozew cywilny został złożony w sądzie okręgowym powiatu Cook przeciwko firmie Global Connections z Overland Park w Kansas i jej lokalnym przedstawicielstwom (na przedmieściach Chicago) − Madmol Inc. Z siedzibą główną w Crystal Lake oraz Global Vacation Network (GVN) w Tinley Park.


Wakacyjne oszustwo


Według pozwu prowadzony przez firmy klub podróżniczy, noszący nazwę Global Discovery Vacation Program (GDVP), miał na celu wyłudzenie pieniędzy od klientów, a nie zorganizowanie im atrakcyjnych wakacji.


Prokurator Madigan informuje, że klub GDVP z góry pobierał 8 tys. dol. z tytułu różnych kosztów oraz 398 dol. od osoby za członkostwo w klubie. Wniesione przez klientów opłaty nie były ani okazyjne, ani zniżkowe; wręcz przeciwnie - były znacznie wyższe niż rzeczywiste koszty wakacji.


Okazało się, że osoby, które wykupiły członkostwo, nie mogły zrealizować swoich planów wakacyjnych, a inne, którym udało się wyjechać po pokonaniu rozlicznych przeszkód ze strony organizatorów, zastały w miejscu wypoczynku − brud, karaluchy i uszkodzone sprzęty.


Werbowanie naiwnych


Członkowie werbowani są przy pomocy przesyłek pocztowych i telefonicznie. Potencjalna ofiara dowiaduje się, że „wygrała” darmowe wakacje lub „bezpłatny” bilet lotniczy. Czasem nawet otrzymuje fałszywy czek wystawiony przez linie lotnicze, których nazwa wydaje się znajoma − np. US Airlines lub American Airways − de facto nie jest prawdziwa. Warunkiem odebrania „nagrody” jest udział w spotkaniu ekskluzywnego klubu wakacyjnego, który gwarantuje dostęp do setek luksusowych posiadłości w USA i na świecie.


W opinii prokurator Madigan sposób naboru członków nosi wszelkie znamiona oszustwa. – Zawsze, gdy ktoś oferuje nam coś „za darmo” lub domniemaną nagrodę, powinniśmy natychmiast być zaalarmowani. Jeśli dostajemy pocztą tego rodzaju wiadomość, to przesyłkę trzeba wyrzucić do kosza.


Ostrzeżeń nie brakuje


W Internecie nie brakuje ostrzeżeń przed klubami wakacyjnymi. Stojące na straży interesów konsumenta i użytkownika Better Business Bureau (BBB) nie rekomenduje usług żadnej z firm wymienionych w pozwie prokurator Madigan i podaje, że były na nie już skargi.


Swoimi doświadczeniami dzielą się też internauci. Ich komentarze można znaleźć po wpisaniu w wyszukiwarkę nazw firm oraz fikcyjnych linii lotniczych − US Airlines i American Airways. Z wypowiedzi na blogach wynika jednoznacznie, że nie ma nic za darmo i jeśli coś wygląda zbyt pięknie, to z pewnością nie jest prawdziwe.


Co można zrobić


Jeśli padniesz ofiarą oszustwa możesz, a nawet musisz, rozpowszechnić swoje doświadczenia w sieci – twoja naiwność może być ostrzeżeniem dla innych. Trzeba też koniecznie złożyć formalną skargę na witrynach Better Business Bureau: www.bbb.org oraz prokuratury generalnej: http://www.illinoisattorneygeneral.gov/consumers/filecomplaint.html.


Alicja Otap


[email protected]


fot.PublicDomainPictures/pixabay.com

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama