Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 03:59
Reklama KD Market

Szkoci głosują w referendum: 18 września traktowany jak "Dzień Niepodległości"

Od rana lokale wyborcze w Edynburgu i w innych miastach Szkocji pełne są ludzi, którzy chcą oddać głos w historycznym referendum. Plebiscyt zdecyduje, czy Szkoci pozostaną w Zjednoczonym Królestwie, czy przekreślą ponad 300-letnią historię unii z Londynem.


Dla wielu Szkotów 18 września pozostanie na zawsze nowym „Dniem Niepodległości”.


W stolicy Szkocji chyba nie ma nikogo, kto by nie zdawał sobie sprawy z wagi czwartkowego referendum, w którym według oficjalnych danych uprawnionych do głosowania jest 4 mln 285 tys. 323 Szkotów, w tym 109 533 młodych ludzi w wieku 16-17 lat. Jak zauważają media, tak duże zainteresowanie plebiscytem jest wydarzeniem bez precedensu w historii Szkocji.


Swoje głosy w niepodległościowym referendum z samego rana oddali liderzy kampanii zarówno za oderwaniem Szkocji od brytyjskiej korony - „Yes Scotland”, jak i przeciwnicy secesji „Better Together” (Razem Lepiej). Lider nacjonalistów Alex Salmond wraz z rodziną oddał głos na „tak” w Aberdeenshire; udział w referendum wziął już także były brytyjski premier, Szkot Gordon Brown.


Na ulicach Edynburga wyczuwalne są emocje związane z referendum. Szkoci często z rodzinami wchodzą do punktów wyborczych, gdzie odpowiadają na najważniejsze tego dnia pytanie, które na karcie do głosowania brzmi: „Czy Szkocja powinna być niepodległym krajem?”. Przed lokalami wyborczymi gromadzą się także małe grupy aktywistów obu kampanii z transparentami i balonikami, które mają jeszcze w ostatniej chwili przed wrzuceniem głosu do urny nakłonić wyborców do zmiany decyzji.


Wszystko odbywa się zgodnie z prawem, bowiem w Szkocji w przeciwieństwie np. do Polski nie obowiązuje cisza wyborcza i zakaz agitacji w dniu głosowania. Ponadto władze miejskie Edynburga specjalnie w dniu referendum zezwoliły lokalnym pubom na działanie po północy, aż do ogłoszenia wyników, co spodziewane jest w piątek w godzinach porannych.


W lokalach wyborczych nie brakuje zarówno tych, którzy chcą zakończenia unii z Londynem, jak i tych, dla których taki wynik oznaczałby spełnienie najgorszych koszmarów. „Zagłosowałam za niepodległością mojego kraju, chcąc w ten sposób zmniejszyć deficyt demokracji, z jakim mamy obecnie do czynienia, bowiem 85 procent Szkotów nie ma poglądów konserwatywnych, tak jak obecny rząd w Londynie” – mówiła PAP jedna z uczestniczek referendum.


Jak dodała, życzy wszystkim swoim rodakom, by w piątek rano obudzili się w niepodległej Szkocji. „To dzisiejsze głosowanie jest dla nas Dniem Niepodległości. Nie bójmy się tego, mamy potencjał by być niepodległym państwem. Rozwód z Londynem oczywiście nie będzie prosty, będzie przy tym wiele problemów i sporów, ale jest to możliwe” – podkreśliła.


„Z pełnym optymizmem podchodzę do głosowania. Znam sondaże, ale rzadko kiedy się sprawdzają. Jednego jestem w zasadzie pewny, że 18 września to od jutra będzie nasz nowy Dzień Niepodległości” – powiedział z kolei PAP inny uczestnik referendum w Edynburgu. Jak zaznaczył, oddał swój głos za niepodległością, bowiem jest przekonany, że Szkocja poradzi sobie z tym wielkim wyzwaniem.


„Nie mam obaw, jak niektórzy, że nie poradzimy sobie z gospodarką, finansami, wojskiem, czy wielką światową polityką. Szkocja to wielki kraj, z ogromnym potencjałem. To referendum pomogło nam w to na nowo uwierzyć” – dodał.


Przy urnach nie brakuje także Szkotów, którzy głęboko wierzą, że wynik z sondaży, dający przewagę zwolennikom Zjednoczonego Królestwa, powtórzy się w oficjalnym głosowaniu.


„Jestem pełen nadziei i optymizmu co do wyniku tego referendum. Wierzę, że my Szkoci okażemy się odpowiedzialni i staniemy na wysokości postawionego przed nami zadania. Wielka Brytania gwarantuje nam stabilność zarówno gospodarczą, wojskową oraz polityczną. Nie ma realnych powodów, by burzyć tę unię, która przeszło 300 lat funkcjonuje z powodzeniem” – mówił PAP zwolennik kampanii „Better Together”.


Wynik plebiscytu, który zakończy się o godz. 22 (godz. 23 w Polsce), zostanie ogłoszony prawdopodobnie wczesnym rankiem w piątek. Oddane głosy będą liczone natychmiast po zamknięciu lokali wyborczych i przekazywane do sprawdzenia w Edynburgu. Z kolei głosy z odległych wysp będą transportowane do stolicy statkami i śmigłowcami. Stacje telewizyjne i ośrodki badania opinii publicznej zapowiedziały, że nie będzie sondaży exit poll.


Zdaniem ekspertów ewentualna secesja Szkocji byłaby dla Zjednoczonego Królestwa ciosem, porównywalnym jedynie z oderwaniem się Irlandii w 1922 roku.


Z Edynburga Andrzej Gajcy (PAP)


Zdjęcia: European Pressphoto Agency/EPA



Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.


 

Scots turn out to vote in Scottish referendum

Scots turn out to vote in Scottish referendum

epa04405234 Scottish voters exit a polling station in Strichen after voting in the Scottish referendum in Aberdeenshire, Scotland, 18 September 2014. Scottish voters were taking part in a historic referendum on 18 September 2014, as they were asked to decide whether or not to end more than 300 years of union with the rest of the United Kingdom. Almost 4.3 million people have registered to vote across 32 different localities, making it the largest-ever recorded electorate in Scotland. EPA/ANDY RAIN

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama