Szukasz jeszcze jednego powodu, by wyprowadzić się na Hawaje? Oto on. Już ósmy rok w tym stanie notuje się najmniej wypadków drogowych z udziałem dzikich zwierząt. Prawdopodobieństwo zderzenia z jeleniem wynosi tam jak 1 do 10281.Mniej szczęścia mają kierowcy w Illinois.
Ryzyko uderzenia na drodze dzikiego zwierzęcia wynosi w naszym stanie 1 do 211. Wskaźnik ten wzrósł nieco w porównaniu do roku ubiegłego, jednak jest i tak lepszy od średniej krajowej wynoszącej 1 do 169.
Dane szacunkowe ujawnione przez firmę ubezpieczeniową State Farm opierają się na liczbie złożonych wniosków o odszkodowanie oraz danych udostępnionych przez Federal Highway Administration.
Kierowcy z Illinois mogą mówić o dużym komforcie jazdy, jeśli porównają się ze zmotoryzowanymi z Wirginii Zachodniej, która w rankingu zajmuje pierwsze miejsce, a gdzie prawdopodobieństwo trafienia w wybiegającą na drogę zwierzynę wynosi 1 do 39. Illinois plasuje się na tej liście na 31 pozycji.
Departament Transportu Illinois ujawnia, że najwięcej tego typu wypadków notowano w Illinois w 2004 r., kiedy to 25847 pojazdów zderzyło się z jeleniami. W minionym roku liczba takich incydentów spadła do 15328.
Ubezpieczalnia State Farm ze swej strony ostrzega, że najwięcej kraks z udziałem dzikiej zwierzyny ma miejsce w październiku, listopadzie i czerwcu.
Z roku na rok wzrasta zaś wysokość wypłacanych roszczeń za zniszczenia pojazdu. Średnia dla całego kraju wynosi w tym roku 3888 dol., o 14 proc. więcej niż przed rokiem, kiedy ubezpieczalnie wypłacały przeciętnie 3414 dolarów. (ak)
fot.Dwight Burdette/Wikipedia