Ewa Malcher
Muzeum Polskie w Ameryce oraz Zjednoczenie Polskie Rzymsko-Katolickie przyłączyło się do pomysłu Muzeum Piśmiennictwa i Drukarstwa w Grębocinie stworzenia międzynarodowej imprezy rodzinnej „Święto Latawca”. Z tej okazji wielu rodziców wraz z dziećmi odwiedziło chicagowską placówkę, gdzie najpierw budowano, a następnie wypuszczano własne latawce.
Nic nie byłoby w tym nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że ta inicjatywa po raz pierwszy w historii miała miejsce nie tylko w budynku MPA, lecz także w przymuzealnym ogródku, gdzie zwykło się wchodzić jedynie podczas podnoszenia flagi.
− Z wielką radością trzy tygodnie temu przyjęliśmy propozycję Muzeum Piśmiennictwa w Grębocinie, bowiem stwierdziliśmy, że warsztaty te będą świetną okazją do spotkania się, dobrej zabawy. Trzymaliśmy mocno kciuki za dobrą pogodę i wiatr, by dzieci mogły zachwycić się kolorowymi, wznoszącymi się latawcami – mówi dyrektor Muzeum Polskiego w Ameryce Małgorzata Kot.
Tego dnia podobne imprezy odbywały się nie tylko w muzeum w Chicago, ale także w wielu innych miejscach: w Szczecinie i Grębocinie, w Dublinie i w Orchard Lake. W tym roku niewątpliwie wielkim zaszczytem wszystkich organizatorów było zaprojektowanie i przekazanie na tę okazję okolicznościowego plakatu autorstwa Stasysa Eidrigeviciusa.
− Przyłączyliśmy się do tej inicjatywy dlatego, że dzieci są naszą przyszłością. W dzień rozpoczęcia szkoły polskiej chcieliśmy pokazać maluchom, że muzeum da się lubić, że jest tu dużo do zrobienia i plac do zabawy, by dzieci wiedziały, że jest to ich „muzio”. By przyszły tu z rodzicami i by potrafiły z patyczków i bibułki zrobić samemu prawdziwą zabawkę, a nie korzystały z wątpliwych dobrodziejstw sklepów z zabawkami – kontynuuje Małgorzata Kot.
Według zapewnień nowej dyrektor placówki, w najbliższej przyszłości możemy oczekiwać nowych warsztatów poświęconych np. wycinankom, wyklejankom, czy malowaniu na szkle i przygotowaniu ozdób choinkowych. Sukces warsztatów latawca nie byłby pełny, gdyby nie ścisła współpraca wolontariuszy z MPA oraz ZPRKA.
Przypomnijmy, że 6 września jest Międzynarodowym Świętem Latawca; w Polsce obchodzonym już po raz 12. Historia samego urządzenia cięższego od powietrza sięga około 2000 lat przed naszą erą a za jego ojczyznę bezspornie uznawane są Chiny. Stamtąd latawiec trafił do Korei i Japonii, a także Indii. Pod koniec XIV w. przywędrował do Europy i oczywiście Polski, a dopiero pod koniec XIX stulecia dotarł do Ameryki i Australii. DO Muzeum Polskiego w Ameryce trafił z początkiem września 2014 roku.
Dzieci pod czujnym okiem wolontariuszy i rodziców zajęły się składaniem latawców korzystając z prostych opisów i filmów instruktażowych. Następnie, właśnie skonstruowany latawiec można było wypróbować przed budynkiem.
Wybiegane i radosne zostały zaproszone na krótką wycieczkę po sali głównej muzeum, by na koniec wziąć udział w loterii fantowej.
Tekst i zdjęcia: Dariusz Lachowski
