Przynajmniej jedenaścioro dzieci zachorowało w Chicago. Choroba podobna do przeziębienia lub grypy, ale o bardziej intensywnych objawach, jest szczególnie niebezpieczna dla małych dzieci i osób z problemami układu oddechowego, dla np. cierpiących na astmę. Na ogół przypadłość trwa około tygodnia, ale może ulec znacznemu przedłużeniu. jeśli dojdzie do groźnych powikłań.
Większość zachorowań w Chicago dotyczy dzieci z astmą. Wśród hospitalizowanych, którym podaje się tlen, są nastolatki.
W weekend Święta Pracy tylko do jednego szpitala w Quincy na południu Illinois trafiło ponad 70 dzieci. Wcześniej w Missouri hospitalizowano około 300 dzieci. Co najmniej dziesięć stanów skontaktowało się z CDC prosząc o pomoc w diagnozowaniu zachorowań, m.in.: Kolorado, Karolina Północna, Georgia, Ohio, Iowa, Kansas, Oklahoma, i Kentucky.
Zdaniem CDC, przyczyną epidemii może być enterowirus 68 (ang. HEV 68), który atakuje górne drogi oddechowe w sezonie letnim i jesiennym.
Jak informuje na swojej stronie internetowej Departament Zdrowia Publicznego Illinois (Illinois Department of Public Health, IDPH) przebieg choroby jest podobny do przeziębienia i grypy − np. katar, kaszel, bóle gardła, głowy, mięśni i kości − ale objawy są bardziej intensywne i niebezpieczne, dlatego chory może wymagać hospitalizacji.
Patogenem mogą się zarazić nie tylko dzieci, ale również osoby dorosłe, zwłaszcza te mniej odporne − z osłabionym układem immunologicznym.
Enterowirus 68 przenoszony jest w wydzielinach z nosa, gardła i płuc podczas kaszlu i kichania. Można się więc zarazić drogą kropelkową, wdychając powietrze z drobinami wydzielin osoby chorej lub przez kontakt ze skażoną powierzchnią.
Przed zarażeniem może uchronić utrzymywanie zasad higieny. Należy często myć ręce, nie dotykać oczu, nosa i ust brudnymi rękami, należy unikać osób chorych, zwłaszcza jeśli podczas kichania i kasłania nie zakrywają ust. Powierzchnie i rzeczy, z którymi w kontakcie był chory, należy umyć i wydezynfekować.
Na enterowirusy nie ma lekarstwa, ani szczepionki. Choremu można tylko przynieść ulgę łagodząc objawy i zażegnując zagrożenie powikłań aż do ustąpienia choroby.
IDPH podaje, że w całych Stanach Zjednoczonych z powodu enterowirusów − których jest kilkadziesiąt rodzajów − choruje rokrocznie 10-15 mln osób. (ao)
fot.U.S. Air Force/Jessica Snow/Wikipedia