Pasażer pobił stewarda. Bo chciał do toalety
63-latek z Massachusetts wpadł w furię na pokładzie samolotu lecącego do Nowego Jorku po tym, jak musiał udać się za potrzebą, a na drodze do pokładowej toalety stanął mu wózek z napojami i obsługujący go steward.
- 01/23/2011 03:17 PM
63-latek z Massachusetts wpadł w furię na pokładzie samolotu lecącego do Nowego Jorku po tym, jak musiał udać się za potrzebą, a na drodze do pokładowej toalety stanął mu wózek z napojami i obsługujący go steward.
Według informacji New York Post, Michael Isabelle, lecący z Rio de Janeiro do Nowego Jorku poczuł w trakcie podróży potrzebę skorzystania z toalety. Gdy jednak zorientował się, że droga do niej zajmie mu więcej czasu, niż się tego spodziewał, niewiele myśląc kopnął blokujący przejście wózek z napojami. Gdy obsługujący go steward Carlos Carrico próbował uspokoić krewkiego staruszka chwytając go za ramię ten zrewanżował mu się ciosem w brzuch.
Według rzecznika linii lotniczych American Airlines, Eda Martelle’a, członkowie załogi zdołali unieszkodliwić mężczyznę, zakuć go w plastikowe kajdanki i po wylądowaniu na lotnisku JFK w Nowym Jorku przekazać służbom porządkowym.
Lokalna policja skierowała mężczyznę na ewaluację psychologiczną. Pracownik obsługi samolotu nie skierował przeciwko niemu formalnego oskarżenia.
MO
Reklama