Ewa Malcher
Nowa, polonijna grupa studentów, zainteresowanych rozwijaniem kariery zawodowej w dziedzinach medycznych, w minioną sobotę zorganizowała całodniową konferencję pod nazwą „Żyć z medycyną”.
Celem konferencji było stworzenie aktywnego forum wymiany doświadczeń w zakresie przyjęć do szkół o kierunkach medycznych, procesu składania odpowiednich aplikacji, wolontariatu, czy możliwości uzyskania rezydentury. A w tle: integrowanie studentów polskiego pochodzenia i ich przyszłej kariery medycznej.
W konferencji wzięło udział ponad 80 osób. Byli to zarówno obecni, jak i przyszli studenci wydziałów medycznych, a także kilku słuchaczy z Polski.
W programie nie zabrakło prezentacji i paneli dyskusyjnych opartych o różne opcje wyboru kariery medycznej np.: praktyka lekarska, praca naukowa, asystent lekarza czy administracja medyczna.
Zdaniem prezes Związku Lekarzy w Chicago dr Kornelii Król studenci z Polish American Pre-Health Professionals dzięki takim spotkaniom mają szansę na zdobycie wiedzy zarówno o zmieniających się możliwościach edukacji, jak i o tym, co ich czeka w samym zawodzie. - Na rynku amerykańskim dużo się zmienia, jeśli chodzi o kształcenie lekarzy i studentów, ale i w Polsce otworzyło się wiele szkół, gdzie językiem wykładowym jest angielski, a wśród uczniów można spotkać obywateli Kanady czy Ameryki. Uważam, że jest to doskonała inicjatywa tych młodych ludzi, aby przyszli adepci szkół medycznych wiedzieli, co ich czeka w przyszłości, aby wiedzieli, gdzie jest więcej możliwości pracy. Dziś pomagamy im podjąć tę decyzję, aby w przyszłości było im lżej - podkreślała dr Król.
W swoim wystąpieniu, kierowanym do przyszłych lekarzy lub administratorów placówek medycznych, dr Król podkreślała wagę decyzji dotyczącej wyboru drogi zawodowej. Mówiła też o odpowiedzialności w zakresie kontynuowania edukacji, która w tym zawodzie, trwa nieprzerwanie od momentu zakończenia studiów.
Joanna Tomaszewski z Zarządu SPAPP, jednocześnie organizatorka spotkania młodych, tłumacząc ideę zawiązania tej polonijnej grupy studenckiej podkreślała, że wynikła ona z dostrzeżenia luki komunikacyjnej. - Wiemy jedno, że wśród Polonii jest wielu studentów, którzy chcą rozpocząć naukę i jednocześnie jest wielu polskich lekarzy. Lecz nie ma dobrej komunikacji pomiędzy nimi. Chcemy związać tych lekarzy ze studentami i pokazać, jak można dojść do wybranego celu.
W ramach jednodniowej konferencji jej uczestnicy mieli szansę nie tylko posłuchać praktykujących lekarzy, ale także spotkać się z przedstawicielami organizacji medycznych, reprezentantami szkół medycznych i szkół kształcących asystentów lekarskich. - Studenci, którzy tu się pojawili, przyszli po to, by dowiedzieć się, czy jest to dla nich droga do przyszłej kariery. A są i tacy, którzy już w wieku pięciu lat chcieli zostać lekarzem, a dziś jest ten dzień, gdy mogą zweryfikować swoje marzenia i utwierdzić się w przekonaniu, że podjęli dobrą decyzję.
Bardzo oczekiwanym przez wielu studentów było kończące konferencję wystąpienie dr Marii Siemionow, światowej sławy polsko-amerykańskiej chirurg. Dr Siemionow mówiła m.in. o swojej drodze do kariery oraz o przeciwnościach, którym musiała stawić czoła zanim doszło do przeprowadzonej przez nią pierwszej transplantacji twarzy w Stanach Zjednoczonych w roku 2008 roku.
Tekst i zdjęcia Dariusz Lachowski
