Gubernator Pat Quinn zawetował w poniedziałek dwie ustawy, które miałyby poddać regulacji rynek grupowych przejazdów samochodowych stanowiący rywalizację dla taksówek. Quinn argumentował, że tego typu usługi najlepiej regulują się same na poziomie lokalnym.
Ustawa Izby Reprezentantów wprowadzająca nowe przepisy w zakresie bezpieczeństwa pojazdów, w tym wymóg ubezpieczenia, a także pociągnięcie właściciela pojazdu do odpowiedzialności za szkody w wyniku wypadku, jeśli kierowca używałby do wspólnego przejazdu prywatnego samochodu – nie wejdzie w życie.
Co więcej, w świetle ustawy ubezpieczyciele mogliby odmówić wypłaty ubezpieczenia kierowcom, którzy do wspólnych dojazdów do pracy wykorzystywaliby własny samochód.
Rada Miejska Chicago, za poparciem burmistrza Rahma Emanuela, w lipcu uchwaliła własne regulacje dotyczące przejazdów grupowych. Między innymi wymagane są szkolenia dla kierowców, sprawdzanie ich przeszłości i inspekcje pojazdów, a także ubezpieczenie. Kierowcy nie mogą też odbierać pasażerów na lotniskach i z McCormick Place.
Jednak miejscy taksówkarze i tak uważają się za stojących na straconej pozycji, twierdząc, że miejskie przepisy są dalekie od ewentualnych stanowych wymogów. (as)
fot.FlickreviewR/Wikipedia