Loretta Dolan obchodziła we wtorek swoje setne urodziny na również stuletnim stadionie Wrigley Field, w otoczeniu setki krewnych i przyjaciół.
Wierna fanka chicagowskich Cubs opuściła niewiele relacji z rozgrywek swojej ulubionej drużyny. Ma w swoich zbiorach kartki z wynikami ich meczów sprzed dziesiątków lat. Twierdzi, że ćwiczy pamięć i utrzymuje umysł w dobrej formie zapamiętując rezultaty gier.
Na wtorkowym meczu została poproszona o honorowe rzucenie pierwszej piłki.
Najbliżsi Loretty Dolan zawsze się niepokoją, kiedy starsza pani nie śpi do rana, oglądając w telewizji Cubs grających na zachodnim wybrzeżu. (kc)
Zdjęcie: 100-lecie Wrigley Field fot.Tannen Maury/EPA