Mieszkańcy Illinois migrują przede wszystkim dlatego, że chcą mieszkać w cieplejszym klimacie i dlatego, że poszukują lepszych warunków ekonomicznych. Blisko 40 tys. mieszkańców Illinois opuściło nasz stan w okresie od połowy 2012 do połowy roku 2013. To najwyższy w kraju exodus – informuje Biuro Spisu Powszechnego.
Dane zgromadzone właśnie przez gazetę "New York Times" pokazują, że Illinois znajduje się w czołówce krajowej pod względem liczby mieszkańców, którzy wyprowadzają się do innych stanów, w tym również do sąsiednich.
Np. analiza nowo upieczonych mieszkańców Indiany wykazała, że wśród nich jest najwięcej przybyszów z Illinois.
W 2012 r. przyjezdni z Illinois stanowili 5 proc. populacji Indiany i 7 proc. w Wisconsin.
Biuro Spisu Powszechnego podaje liczbę aż 225 tys. osób, które przeprowadziły się z Illinois do sąsiednich stanów od 2010 roku. Jednak postrzegane jest to jako naturalny proces migracyjny.
Największa liczba mieszkańców stanu Lincolna migruje na zachód i południe kraju.
W Kalifornii osoby urodzone w Illinois zajmują trzecie miejsce wśród nierdzennych mieszkańców, drugie w Arizonie i trzecie na Florydzie.
Według najnowszych dostępnych danych statystycznych, w 2012 r. 67 proc. populacji Illinois stanowiły osoby urodzone w tym stanie.
Warto przypomnieć, że w styczniu br. swoje statystyki opublikowała firma transportowa United Van Lines, która stwierdziła, że 61 proc. kursów z Illinois stanowiły w 2013 r. wyprowadzki do innych stanów. W 2011 r. mieszkańcy Illinois byli na pierwszym miejscu w statystykach firmy pod względem wyprowadzek, a w 2012 i 2013 na drugim.
Nasz stan postrzegany jest także za obszar z najwolniej rosnącą populacją; średnio jej wzrost sięga 3,3 proc. podczas gdy w pozostałej części kraju wynosi on 9,7 procent.
W 2013 roku liczba mieszkańców Illinois wynosiła 12 897625 osób. (ao, mb)
fot.Wikipedia