Były burmistrz Richard M. Daley nie będzie zmuszony do składania zeznań w sprawie zerwania miejskiego kontraktu z restauracją Park Grill, zawartego za jego kadencji.
Po wysłuchaniu oświadczeń o stanie zdrowia byłego burmistrza, prawnicy reprezentujący Park Grill zgodzili się usunąć Daley'ego z listy świadków.
− Przedłożone informacje medyczne dowodzą, że jest to słuszna decyzja − powiedział reprezentujący restaurację prawnik Stephen Novack. Adwokat dał do zrozumienia, że pamięć byłego burmistrza uległa pogorszeniuu od czasu złożenia obszernych zeznań w sierpniu ub.r.
Dziennik "The Chicago Sun-Times" informował, że 31 stycznia Daley doznał udaru mózgu i przebywał w Northwestern Memorial Hospital.
Na początku tego miesiąca prawnicy byłego burmistrza wnieśli sądowy wniosek, argumentując, że kolejne zeznania Daley'ego w sprawie kontraktu z Park Grill nie są potrzebne, gdyż świadek nie pamięta nic więcej ponad to, co zeznał ubiegłego lata. Twierdzili ponadto,, że jego stan zdrowia uniemożliwia pojawienie się w sądzie.
Przesłuchania prowadził sędzia sądu powiatu Cook Moshe Jacobius, który zdecydował, że dokumenty o stanie zdrowia Daley'ego pozostaną utajnione.
Podlegający burmistrzowi Chicago Park District w 2003 r. zawarł z Park Grill 30-letni kontrakt na prowadzenie restauracji na parceli należącej do miasta. Umowę podpisano bez zgody rady miejskiej, czego wymagają przepisy.
Administracja burmistrza Emanuela zamierza na drodze sądowej doprowadzić do zerwania umowy. (ak)
Reklama