Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 12 listopada 2024 08:38
Reklama KD Market

Śnieg nie pada tylko na Hawajach

Dzięki nietypowej kombinacji zjawisk pogodowych śnieg pojawił się prawie we wszystkich stanach USA. Rozumiem, że śnieg pada w zimie. W tym roku jednak padał w 49 z 50 stanów Ameryki. Jedyną częścią kraju, gdzie biały puch nie dotknął ziemi, są Hawaje.
Dzięki nietypowej kombinacji zjawisk pogodowych śnieg pojawił się prawie we wszystkich stanach USA. Rozumiem, że śnieg pada w zimie. W tym roku jednak padał w 49 z 50 stanów Ameryki. Jedyną częścią kraju, gdzie biały puch nie dotknął ziemi, są Hawaje. Zazwyczaj na wulkanie Mauna Kea (4206 m. n. p. M)o tej porze jest śnieg, ale w tym roku wszystko jest oryginalnie i jeszcze go tam nie ma. Po za Hawajami  chyba wszędzie jest zimno, prawie wszędzie sypie śnieg, ...więc jedźmy na Hawaje. 
Archipelag Hawajski rozpościera się na przestrzeni ok. 2 500 km. W jego skład wchodzi 8 dużych wysp i 124 mniejsze. Największe i najczęściej odwiedzane wyspy to: Hawaii, Maui, Oahu, Kauai, Molokai, Lanai, Niihau i Kahoolawe. Ponad trzy czwarte ludności mieszka na Oahu, gdzie znajduje się stolica -Honolulu. Wszystkie wyspy są pochodzenia wulkanicznego, a czynne wulkany obserwować można na wyspie Hawaii w Wulkanicznym Parku Narodowym Hawaii. Najbardziej znane są dwa czterotysięczniki: Mauna Loa (4171m.n.p.m) i Mauna Kea (4207m. n.p.m). Szczególną atrakcją turystyczną jest obserwowanie erupcji, a także jazda drogą Crater Rim Drive biegnąca wokół obrzeża potężnego krateru. Dla takich przeżyć  - warto żyć. Inną atrakcją są rafy koralowe w północno-zachodniej części archipelagu. Piękna, soczysta roślinność, górzyste ukształtowanie wysp i przepiękne plaże sprawiają, że Hawaje to turystyczny raj! Znajdziecie tutaj wszystko o czym turysta może marzyć. Jeżeli szukacie spokoju i wyciszenia oferuje go go  wyspa Molokai. To wysepka mająca zaledwie 680 km kwadratowy oraz ok. 8 tysięcy mieszkańców. Linia brzegowa Molokai słynie z najwyższego na świecie wybrzeża klifowego. Jest kojarzona  także z działalnością Ojca Damiana- belgijskiego misjonarza, który pod koniec XIX wieku pomagał zakażonym trądem mieszkańcom Hawajów. Wyspa była wówczas miejscem zsyłki trędowatych. Może dlatego możemy odnaleźć tutaj względny spokój, z dala od wielkomiejskiego zgiełku, który opanował już pozostałe wyspy. Zresztą nie ważne, którą z hawajskich wysp wybierzemy za cel naszej podróży. Zawsze będziemy zachwyceni i zadowoleni. O sławie tego zakątka Ziemi zdecydował bowiem klimat i nieziemskie krajobrazy. Średnia roczna temperatura waha się od 26 stopni C „zimą” do 31 latem. A krajobrazy? To po prostu raj na Ziemi z niespotykaną gdzie indziej liczbą zaczarowanych miejsc.
Hawaje słyną z czterokilometrowej plaży Waikki. Jest tu wszystko. Piękny piasek oraz bajecznie czysty ocean z falami wymarzonymi do surfingu. Może nie wszyscy wiedzą, że to właśnie tutaj, na Hawajach wymyślono ten sport. Mistrz olimpijski Duke Kahanamoku, który upowszechnił go na całym świecie zainaugurował go na Waikki. Jeżeli będziecie mieli dosyć plaży, w co trudno uwierzyć, możecie wybrać się do miasta. W Honolulu dostępne są wszelkie rozrywki wielkiego miasta. Sklepy i restauracje bardzo drogie, nastawione na grube portfele bogatych turystów. Możecie wybrać się do historycznego centrum stolicy, szczycącego się jedynym autentycznym pałacem królewskim na terytorium USA. Wybudował go król Kalakaula w 1882r. w czasach, gdy Hawaje były jeszcze niepodległym królestwem. W pobliżu, bo pół godziny jazdy samochodem, znajduje się baza marynarki wojennej USA- Pearl Harbor. Największa amerykańska baza floty na Pacyfiku. Nad spoczywającym do dziś na dnie wrakiem zatopionego amerykańskiego pancernika „Arizona” wybudowano jeden z najbardziej oryginalnych pomników na świecie. Ponad widocznym pod wodą kadłubem pancernika na podwodnych wysięgnikach zamontowano marmurową tablicę z nazwiskami poległych. Robi ogromne wrażenie na wszystkich. Najprzyjemniejszym sposobem na pożegnanie wysp może być wycieczka do najpiękniejszej zatoki świata- Hanauma Bay. Tam możemy wziąć udział w luau, tradycyjnej hawajskiej uczcie. Z kokosowym drinkiem w ręku, podziwiając z jednej strony zachód słońca, z drugiej polinezyjskie piękności tańczące hula-hula wiemy, że trafiliśmy na chwilę do raju, z którego musimy wyjechać.  Prosto w śnieg. Agnieszka
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama