Pijany kierowca karetki przed sądem

Do sądu powiatu Cook wpłynęła sprawa wniesiona przez Douglasa Deutera, zranionego w wypadku spowodowanym przez nietrzeźwego kierowcę karetki pogotowia.

Jak informuje ABC, Deuter domaga się odszkodowania od kierowcy, Johna Lary, oraz od jego pracodawcy, Care 1 Ambulance w Arlington Heights.

Zamieszkały w Lockport Lara 9 grudnia jechał na Clark Street w chicagowskiej dzielnicy Uptown ambulansem bez pasażerów, ale z włączoną syreną. Uderzył w pickup jadący po Montrose Avenue. Jego kierowca, 43-letni Deuter, odniósł niegroźne obrażenia głowy, a Lara wyszedł z wypadku z uszkodzeniem kręgosłupa. Obaj zostali przewiezieni do szpitala.

U Lary stwierdzono poziom alkoholu we krwi .271, czyli około trzykrotnie wyższy od dopuszczalnego. Ma się on stawić 1 sierpnia w sądzie pod zarzutem prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu i spowodowania znacznego uszczerbku na zdrowiu.

Jak się okazuje nie było to pierwsze wykroczenie związane z alkoholem. było zawieszone W 2007 r., zawieszono mu prawo jazdy, kiedy odmówił poddania się badaniu alkomatem. Był co najmniej czterokrotnie zatrzymywany za prowadzenie pojazdu bez ważnego prawa jazdy.

Pozew sądowy zawiera m.in. zarzut niesprawdzenia jego karalności przez angażujące go przedsiębiorstwo.

Care 1 Ambulance nie przyjmuje odpowiedzialności za wypadek i twierdzi,  że Lara prowadził karetkę bez wiedzy firmy.

(kc)