Obrońca Bowe Bergdhala, amerykańskiego żołnierza uwolnionego z 5-letniej niewoli u afgańskich talibów uważa, że media, szczególnie zaś Fox News, demonizują jego klienta, by rzucić negatywne światło na prezydenta Obamę. Eugene Fidell ubolewa nad upolitycznieniem sprawy Bergdhala, którego zawczasu odsądzono od czci i wiary.
Adwokat uważa, że Fox News wyjątkowo obrzydliwie potraktował żołnierza, oskarżanego przez innych o dezercję, zanim cokolwiek wyjaśniono. Podkreślił, że w przeciwieństwie do jego kolegów, dowódcy Bergdhala nie podejrzewają go o umyślne przejście na stronę wroga.
By zwrócić uwagę telewidzów na kolejny „bezmyślny” krok prezydenta Obamy, który w zamian za wolność Bergdhala wypuścił z Guantanamo Bay pięciu Afgańczyków, zrobiono z żołnierza czarną owcę. Sugerowano nawet, że powinien pozostać w rękach talibów. Z przyczyn politycznych potraktowano go jak worek treningowy, nie dociekając prawdy i nie licząc się z uczuciami jego i jego rodziny. I jest to główna przyczyna, która skłoniła Eugena Fidella do reprezentowania Bowa Bergdhala pro bono. (eg)
Reklama