W długi weekend Święta Niepodległości dadzą o sobie znać wzmożone partole policji. Ich celem będzie głównie zatrzymywanie nietrzeźwych i nieostrożnych kierowców, którzy stanowią największe zagrożenie dla innych zmotoryzowanych i pieszych. Przed niebezpieczeństwami brawurowej jazdy i po pijanemu ostrzega sekretarz stanu Illinois Jesse White, przywołując statystyki wypadków.
W 2013 r. 33 proc. wszystkich wypadków śmiertelnych na drogach Illinois – około 300 – związanych było ze spożyciem alkoholu podczas obchodów święta 4 lipca, a w 2012 r. takich wypadków było aż około 500.
Według danych krajowego urzędu ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego (National Highway Transportation Administration, NHTA) do śmiertelnego wypadku drogowego związanego z jazdą w stanie nietrzeźwym dochodzi mniej więcej co 50 minut.
Sekretarz White przypomina, że za kierowanie autem po alkoholu lub na narkotykach (Driving Under Influence, DUI) grożą surowe kary – a wśród nich zawieszenie lub utrata prawa jazdy – zaś łączne koszty adwokackie, sądowe i ubezpieczeniowe z tytułu DUI mogą przekroczyć 16 tys. dolarów.
Jak wystrzegać się jazdy pod wpływem? – Na przykład prosząc o podwiezienie kierowcę, który nie spożywał alkoholu, lub korzystając ze środków komunikacji miejskiej i podmiejskiej – mówi White.
Życzymy bezpiecznego weekendu!
(ao)
Reklama