Marszałek Izby Reprezentantów John Boehner rozważa możliwość skierowania do sądu oskarżenia przeciw prezydentowi Obamie za wykraczanie poza konstytucyjne przywileje w zakresie administrowania prawami zatwierdzonymi przez Kongres.
Boehner zarzuca Obamie wprowadzanie w życie tylko tych fragmentów ustaw, które sam popiera. Twierdzi, że przeciw innym klauzulom ustaw Obama stosuje dekret prezydencki, co w praktyce oznacza, że nie mogą być egzekwowane. Marszałka szczególnie mocno irytuje stosowanie tej metody w odniesieniu do reformy opieki medycznej i ustaw dotyczących nielegalnych imigrantów.
W rozmowie z "Huffington Post" rzecznik Boehnera Michael Steel powiedział, że w dwóch przypadkach Izba Reprezentantów zatwierdziła propozycje ustaw, celem których było zahamowanie dekretów Obamy. Zdominowany przez demokratów Senat nie dopuścił ich pod głosowanie. (eg)
Reklama