Ceny domów spadają. Najbardziej w Chicago

Chicago znalazło się na pierwszym, niechlubnym miejscu, notując największy wśród amerykańskich metropolii spadek cen nieruchomości. Jak wynika z opublikowanego we wtorek raportu S&P/Case-Shiller ceny domów w USA wciąż ostro spadają. Dom w Wietrznym Mieście jest dziś tańszy niż przed rokiem średnio 0 6,5 proc.

fot. Na kupców czekają w USA miliony domów. Chetnych brakuje

Ceny nieruchomości w 20 największych metropoliach USA, jakie uwzględnia indeks S&P/Case-Shiller spadły w USA październiku w porównaniu z wrześniem tego roku o 1,3 proc. W skali roku spadek wyniósł 0,8 proc. Najwięcej na swoich domach stracili w porównaniu z rokiem ubiegłym mieszkańcy Chicago – 6,5 proc. Na drugim miejscu znalazła się Atlanta ze spadkiem rzędu 6,2 proc. W Atlancie, Charlotte, Miami, Portland, Seattle i Tampie ceny utrzymują się na rekordowo niskim poziomie od 2006 i2007 roku, kiedy amerykański rynek nieruchomości sięgnął dna. Analitycy S&P podkreślają, że na znacząca poprawę sytuacji właściciele domów nie mają co liczyć. Na rynku wciąż jest miliony nieruchomości czekających na kupujących. A tych jest niewielu. Wysokie bezrobocie i trudno dostępne kredyty sprawiają, że tylko nieliczni mogą pozwolić sobie na zakup domu. Wciąż powiększa się za to liczba właścicieli, którzy nie są w stanie spłacać kredytów i którym grozi odebranie domu przez bank. MNP (Forbes) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.